Niebezpieczne rewiry
Policjanci z drogówki zatrzymali w Starej Niedziałce pijanego kierowcę. Był nim 41-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. Mężczyzna miał prawie 4 promile we krwi.
Pyra na promilach
„Wpadkę” zaliczył po tym, jak stracił panowanie nad kierownicą i zjechał fiatem do przydrożnego rowu. Ani samochód, bo to był mały fiat, ani kierowca nie mieli siły, żeby pokonać przeszkodę. 30 czerwca policjanci powiadomieni o kolizji drogowej natychmiast pojechali sprawdzić co się stało. Kiedy przybyli na miejsce, zobaczyli
przechylony samochód, a za kierownicą mężczyznę, który próbował wyprowadzić auto z rowu. Bez skutku. Gdy kierowca mozolnie opuścił auto, funkcjonariusze stracili wszelkie złudzenia co do pecha kierowcy. Zbadali mężczyznę alkomatem. Po chwili pokazał się wynik, biorąc pod uwagę ostatnie kontrole - rekordowy. Zbigniew M. miał prawie 4 promile alkoholu we krwi! Kierowca dobrowolnie poddał się karze pół roku więzienia w zawieszeniu
na 2 lata. Zapłaci do tego wysoką grzywnę i przez najbliższe 4 lata nie będzie mógł prowadzić auta.
Numer: 2009 28
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ