Mrozy festynowe

Pierwszy weekend czerwca zgromadził na mroziańskim stadionie tłumne rzesze nie tylko samych mieszkańców, ale także licznych przyjezdnych, a pogody choć początkowo miało nie być, to jednak nikt pod parasole chować się w końcu nie musiał – Tak pokrótce można by opisać Dni Mrozów, najważniejszą imprezę roku, święto tej miejscowości. Imprezę podzielono tematycznie na młodzieżowo-sportową sobotę oraz festynowo-koncertową niedzielę

Czar Natalie

Mrozy festynowe / Czar Natalie

Bogaty, sobotni program tegorocznych Dni Mrozów rozpoczęły tradycyjne zmagania młodzieży w koszykówce ulicznej rozgrywane jak co roku na placu przed dworcem PKP. Natomiast, koło południa na trasę wyjechali chętni biorący udział w rajdzie rowerowym wiodącym malowniczym szlakiem wokół Mrozów. Na murawie stadionu tymczasem swój mecz rozpoczynały stojące naprzeciw siebie piłkarskie reprezentacje powiatowej policji oraz tutejszych samorządowców, a nowością - zawody jeździeckie w skokach przez przeszkody, zorganizowane przy współudziale Stowarzyszenia Szwadronu Kawalerii Ochotniczej z Mrozów, którego prezes Robert Prusiński, sam wziął udział w parkurowych zmaganiach.  Wieczorem na wszystkich chętnych czekały kiełbaski z ogniska, przygotowane przez Tadeusza „Mojżesza” Głuszczuka, a na scenie prezentowała się hip-hopowa grupa taneczna Kingz of Warsaw.
Niedziela również obfitowała w atrakcje. Organizatorzy – urząd gminy, GCK, a także ich partnerzy zadbali o to, żeby nikt kto zdecydował się przyjść na mroziański stadion, na nudę narzekać nie mógł. Niestety chętnych do przekonania się o tym z początku było niewielu, dlatego program artystyczny dla dzieci w wykonaniu znanej aktorki, Laury Łącz odbywał się w skromnej atmosferze. Jednak już ten, kto miał ochotę oglądać koncert finałowy Kulturomaniaka – III Wojewódzkiego Przeglądu Artystycznego, musiał sobie zająć miejsce blisko sceny jeszcze na długo przed jego rozpoczęciem.
Kolorowe popisy laureatów w czterech kategoriach: śpiew, taniec, teatr oraz plastyka zawładnęły sceną na dobre dwie godziny. Nagrody dla zwycięzców poszczególnych kategorii ze sceny wręczali: wójt Dariusz Jaszczuk, starosta Antoni J. Tarczyński oraz prezes SPM Wojciech Malczyk. W dziecięcej kategorii Teatr, pierwszą nagrodę otrzymała grupa „Motyle” z mińskiego przedszkola nr2 za przedstawienie „Czerwony Kapturek”, pierwsze miejsce w młodzieżowym śpiewie zdobyła natomiast Sylwia Łoboda z Mińska Mazowieckiego za autorską piosenkę „To ja”, zaś w konkurencji dziecięcej równych nie miał sobie Jakub Bajszczak, który oprócz statuetki Kulturomaniaka zgarnął również specjalną Śnieżynkę - nagrodę wójta gminy Mrozy dla najlepszego piosenkarza z terenu tejże gminy. W tańcu rywali zdeklasowały „Trzpioty” z Siedlec, a wśród młodzieży zespół „Underground” z mińskiej Macierzanki, zaś najlepszymi pracami malarskimi mogły pochwalić się Nadia Gromska z Klubu Malucha w Mińsku Mazowieckim oraz Irena Gulewicz z Sulejówka.
Dalsza część wieczoru na mroziańskim stadionie przebiegała w atmosferze oczekiwania na koncert gwiazdy programu, Ryszarda Rynkowskiego, a upływający czas umilały zgromadzonym zespoły Tamarysze, Nota Bene, Maki i Chłopaki oraz Kinga Szaniawska. Krótko po godzinie 20.00 na scenie pojawił się sam Ryszard Rynkowski, który charakterystycznym głosem uwodził publiczność swoimi największymi przebojami, jak „Dary losu” czy „Dziewczyny lubią brąz”. Miłym akcentem artysty był wspólny występ z Jakubem Bajszczakiem, który zaśpiewał swoją zwycięską piosenkę Kulturomniaka „Natalie” z repertuaru właśnie Rynkowskiego. Występ tego nietypowego duetu nagrodzony został tego wieczora największymi oklaskami. 

Numer: 2009 25   Autor: Michał Gołębiowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *