Niebezpieczne rewiry

Powrót do domu po służbie nie oznacza, że przestaje się być funkcjonariuszem. Wręcz przeciwnie,  prawdziwy glina nie zawaha się przed interwencją, nawet wtedy kiedy zdjął już mundur.

Zawsze glina

Niebezpieczne rewiry / Zawsze glina

29 maja przykład policyjnej postawy dał Komendant Komisariatu Policji w Halinowie.
Wracał do domu. Jadąc ulicą Sosnkowskiego w Mińsku, zauważył, że ulicą pędzi rowerzysta, a za nim biegnie młoda kobieta, krzycząc że złodziej ukradł jej rower i torbę z zakupami. Komendant bez chwili zastanowienia ruszył w pościg za rowerzystą.
Gwałtownie przyspieszył samochodem i zajechał drogę złodziejowi. Młody człowiek wpadł prosto w ręce policjanta. Po chwili na miejsce przyjechał radiowóz z funkcjonariuszami z prewencji. Złodziejem okazał się Mateusz Z. 18-latek z Mińska. Młody człowiek był – no tak, to już klasyka – pijany, miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Rower z zakupami wrócił do właścicielki, która nie szczędziła słów podziękowania. Mateusz Z. najbliższą noc spędził na twardej pryczy. Kiedy wytrzeźwiał, trafił do dochodzeniówki, gdzie policjanci przedstawili mu zarzut popełnienia kradzieży i jazdy rowerem w stanie nietrzeźwości.
Mateusz Z. dobrowolnie poddał się karze 3-ech miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 3 lata. Do ukończenia 21 roku życia trafi pod dozór kuratora i zapłaci wysoką grzywnę.

Numer: 2009 24





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *