W Halinowie

Jednym z najaktywniejszych radnych w Halinowie jest Adam Ciszkowski z Długiej Kościelnej. Jako najmłodszy szefuje komisji zajmującej się rolnictwem i ekologią

Zaufali Ciszkowskiemu

- Został pan radnym w wieku 21 lat. Jak pan myśli, dlaczego ludzie panu zaufali?
- Złożyło się na to kilka rzeczy, na pewno po części zawdzięczam to mojej rodzinie, która zrobiła dla naszej gminy bardzo dużo dobrego i to poczynając od czasów przedwojennych – w latach trzydziestych mój dziadek Stefan Ciszkowski założył szkołę w Brzezinach, a potem był jej kierownikiem, mój tata podobnie jak ja, też kiedyś był radnym, a także przez 20 lat leśniczym na terenie naszej gminy. Myślę, że część mieszkańców na pewno to pamięta i moje nazwisko kojarzy pozytywnie. Poza tym ja mam pewien program działania, który ludziom się spodobał, możliwe, że właśnie dlatego mi zaufali.
- Czy ten program to usportowienie gminy, o które pan walczy na sesjach?
- W poprzednich kadencjach rady na sport przeznaczane było zaledwie 5 tysięcy zł rocznie – była to śmieszna suma i w żadnym wypadku nie mogła wystarczyć na potrzeby 11-tysięcznej społeczności. Na naszym terenie nie było ani jednego porządnego boiska piłkarskiego, ani jednej pełnowymiarowej hali sportowej. Za naszej kadencji sytuacja trochę się polepszyła – systematycznie zwiększaliśmy wydatki na sport – obecnie wynoszą 35 tys. rocznie, na ukończeniu są dwa nowe pełno-wymiarowe boiska piłkarskie w Długiej Kościelnej i Michałowie, w przyszłym roku ma ruszyć budowa nowej hali widowiskowo-sportowej, takiej z prawdziwego zdarzenia. Te wszystkie działania są dobre, ale zdecydowanie niewystarczające. Musimy przede wszystkim zacząć realnie wspierać nasze lokalne kluby sportowe, na to potrzebne są większe pieniądze, które trzeba wreszcie uruchomić – inaczej sport w gminie Halinów nie zacznie się rozwijać. Wszyscy radni powinni to zrozumieć.
- Reprezentuje pan Długą Kościelną. Jakie najważniejsze inwestycje udało się tam przeprowadzić i co jeszcze trzeba tam zrobić?
- Długa Kościelna to jedna z najstarszych miejscowości w całej okolicy, centralne miejsce naszej gminy. Znajdują się tu dwa kościoły, dwa cmentarze, OSP, a także, niestety... gminna oczyszczalnia ścieków. Za naszej kadencji wykonano w Długiej kilka ważnych inwestycji – ukończono budowę kanalizacji sanitarnej na terenie całej miejscowości, wykonano nowe pełnowymiarowe boisko piłkarskie, trwa modernizacja oczyszczalni ścieków – ma to na celu oprócz poprawy wydajności i technologii, zlikwidowanie brzydkiego zapachu tak uciążliwego dla mieszkańców. W tym roku na ulicach łączących Długą Kościelną z Józefinem oraz Długą Szlachecką zrobione zostanie oświetlenie. Na przyszłe lata planuje się położenie asfaltu na ulicach Powstania Styczniowego i Słonecznej. Natomiast jeśli chodzi o pozostałe potrzeby to myślę, że należałoby rozwiązać wreszcie problem odwodnienia ulic oraz dokończyć gazyfikację.
- A jakie są priorytetowe zadania dla całej gminy Halinów?
- Na pewno pozyskanie nowych inwestorów prywatnych, którzy zatrudnialiby naszych mieszkańców i wpłacali pieniądze do naszego budżetu, także pozyskiwanie środków zewnętrznych, np. unijnych – na rozwój, na inwestycje. Ważną sprawą jest poprawa stanu dróg, dokończenie budowy kanalizacji, budowa infrastruktury sportowej – boisk, hali widowiskowo-sportowej. W Halinowie należałoby odpowiednio zagospodarować dwuhektarowy teren Domu Kultury, stworzyć ośrodek kultury z prawdziwego zdarzenia, a także zbudować tam amfiteatr, aby ludzie mieli się gdzie spotykać, organizować koncerty, występy itp. Zdaje sobie sprawę, że na to wszystko potrzeba dużych pieniędzy, ale przy odpowiednim zaplanowaniu i dobrych chęciach wszystko można stopniowo zrealizować.
- Jest pan związany z partią Prawo i Sprawiedliwość. Czy chciałby pan swoją przyszłość wiązać z polityką?
- W tym roku kończę studia historii na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, a przyszłość na pewno w jakimś stopniu chciałbym wiązać z polityką. Z PiSem związany jestem od 2002 roku, obecnie pełnię funkcję pełnomocnika PiS w gminach Halinów, Sulejówek oraz Dębe Wielkie, jestem także sekretarzem powiatowym partii. Chciałbym, aby struktury lokalne PiSu dalej się rozwijały, aby stawiano na ludzi młodych, perspektywicznych. Czeka nas na pewno dużo pracy.
- Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę sukcesów.
- Również bardzo dziękuję i pozdrawiam czytelników tygodnika „Co słychać?”.

Numer: 2005 31   Autor: Rozmawiał F. Zwierzyński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *