Sibilski z Mińska Mazowieckiego do Mrozów

13 lutego, w pamiętny i symboliczny dla Krzysztofa Sibilskiego piątek, odbył się wernisaż wystawy jego fotografii pn. OB’SESJA. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 19.00 w przygotowanej na tę okazję galerii sali plastycznej GCK w Mrozach. Jest to druga po Mińsku Mazowieckim wystawa artysty wzbogacona nowymi i ciekawymi pracami. Towarzyszącą wystawie uroczystością było rozstrzygnięcie gminnego konkursu fotograficznego „Mrozy w obiektywie-zima 2009” oraz wręczenie nagród laureatom

Obsesje i presje

Sibilski z Mińska Mazowieckiego do Mrozów / Obsesje i presje

Opiekunem wystawy i prowadzącą wernisaż była Ewelina Potrząsaj-Kulik, plastyczka GCK w Mrozach. Zaproszeni i przybyli goście mieli okazję wysłuchać wielu ciekawych informacji na temat artysty, jego przygód związanych z wyjazdem do Wielkiej Brytanii a przede wszystkim opowieści o początku artystycznej drogi, która nie była prosta i  wiodła autora nie zawsze z prądem życia.
Krzysztof Sibilski pochodzi z kołbielskiego Rudzienka. Od najmłodszych lat próbował swoich sił w różnego rodzaju przedsięwzięciach artystycznych takich jak choćby film „Przyjaciele” (reż. A. Kostenko). Życie wiodło artystę ciekawymi i niekonwencjonalnymi drogami, zaczynając od zdobycia fachu konstruktora obuwia damskiego poprzez pracę w prasie czy na stanowisku specjalisty do spraw reklamy i marketingu w agencjach reklamowych. Przewrotność losu poniosła fotografa do Londynu, gdzie mógł szlifować swoje umiejętności pod okiem specjalistów.
Pobyt w Wielkiej Brytanii zaowocował nie tylko nowymi umiejętnościami i doświadczeniami, ale przede wszystkim pracą artystyczną. Dziś twierdzi, że ryzyko związane z wyjazdem i pozostawienie wielu spraw w kraju dodało mu dystansu do życia i upewniło w tym,  że fotografia to jego prawdziwa  pasja. Sibilski należy do fotografów, którzy nie są zwolennikami modyfikowania zdjęć w programach graficznych, dlatego prace wykonywane są metodą tradycyjną,  gdzie oko ludzkie odgrywa najważniejszą rolę.
Na prezentowanej przez GCK wystawie znajdą się prace wykonane w Wielkiej Brytanii i okolic Rudzienka. Miasteczko portowe Herne Bay, most Tower Bridge czy spowity mgłą Big Ben to główne inspiracje artysty. Tematyka prac nie ogranicza się do budynków i krajobrazu, dowodem tego są fotografie spotykanych ludzi i towarzyszące im ciekawe zdarzenia.
Zarówno w Mińsku Mazowieckim jak i Mrozach Sibilski zakazał rejestracji swoich fotografii ze względu – jak sam określił – na prawa uwiecznionych osób i obiektów. Nie musiał, bo i tak rzadko pokazujemy na łamach zdjęcia zza szkła, ale zwiedzających – owszem. A może autorowi zależało tylko na chwilowym smakowaniu jego kompozycji? Kto wie, co drzemie w umyśle tak doświadczonego życiem artysty....
Jeśli jednak ktoś zainteresował się pracami fotografa z Rudzienka to informujemy, że na jej zwiedzanie ma czas do piątku 27 lutego.

Dłużej, bo aż do 10 marca dostępna będzie wystawa zimowych zdjęć z gminy zgłoszonych na konkurs „Mrozy w obiektywie”. Jego celem jest nie tylko promowanie fotografii, ale też prezentacja urokliwych, często na co dzień niedostrzegalnych zakątków gminy.  Na edycję „Zima 2009” każdy uczestnik mógł nadesłać jeden cykl, składający się z trzech zdjęć, których musiał być autorem. I tak spośród 36  prac fotograficznych jury w składzie: Ewelina Potrząsaj-Kulik, Krzysztof Sibilski i Łukasz Pokorski przyznało zwycięstwo zdjęciu Zakole Trytwy Andrzeja Frącza. Drugi był Zachód słońca w lesie Krzysztofa  Kabaja, a trzecie - Mrozy Kacpra Serwatki oraz Winorośl zatopiona w lodzie Roberta Prusinskiego. Wyróżnienia za Stację polarną otrzymał Michał Gołębiowski, a za Pejzaż na Nadrzecznej  - Marek Zwoliński.
Mroziańcsy fotograficy już z niecierpliwością czekają na wiosenną odsłonę gminnego konkursu.

Numer: 2009 08   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *