Niebezpieczne rewiry

Pomysłowość wandali nie zna granic. Jak pokazują policyjne statystyki, większość zatrzymywanych sprawców, którzy niszczą umyślnie cudze mienie, nabiera odwagi po alkoholu.

Kasiarze czy wandale?

Niebezpieczne rewiry / Kasiarze czy wandale?

Ostatni przypadek potwierdził regułę. 11 sierpnia, około godziny 5 nad ranem, do pomieszczenia z terminalem bankomatowym przy ulicy Warszawskiej, w Mińsku Mazowieckim weszło dwóch wyrostków. Podchmieleni osobnicy urządzili sobie tam „przyjacielskie spotkanie”, w oparach papierosowego dymu. Nie przeczuwali, że ich „dziwne” zachowania rejestruje bankowa kamera. Mężczyźni po kilku minutach bytności w pomieszczeniu, zaczęli dobierać się do bankomatu, a dokładnie szarpać za jego obudowę. Po tym jak jeden z nich załatwił w środku potrzebę fizjologiczną, wyszli. Bank oszacował straty na tysiąc złotych. Kryminalni błyskawicznie rozpoznali nagranych mężczyzn. Byli notowani już wcześniej za drobne przestępstwa. Pierwsze zatrzymania miały miejsce dwa dni temu. Najpierw do celi trafił 21-letni Przemysław Ł., a kolejnego dnia dołączył do niego 25-letni Arkadiusz J. Obydwaj pochodzili z Mińska. Sprawa trafiła do dochodzeniówki. Wandalom przedstawiono zarzuty, zarówno jeden jak i drugi, usłyszeli zarzut umyślnego uszkodzenia bankomatu. Niszczyciele nie potrafili wyjaśnić, jakie pobudki nimi kierowały. Obydwaj przyznali się i poddali dobrowolnie karom: Przemysław Ł. karze 4 miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 2 lata, a jego wspólnik Arkadiusz J. karze 8 miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 2 lata. Wandale zapłacą też grzywny od 800 do 1000 złotych. Jak widać nie tylko miejski monitoring śledzi poczynania przestępców. Kodeks karny za akty wandalizmu przewiduje nawet 5 lat więzienia. Dlatego warto najpierw pomyśleć, a nie niszczyć cudze mienie.

Numer: 2008 35





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *