Mazovia przed sezonem

Było głośno o wzmocnieniach kadrowych, skończyło się na... niczym. Według kibiców, wielkim sukcesem Mazovii będzie utrzymanie się mińszczan w IV lidze

Upadłe transfery

Mazovia przed sezonem / Upadłe transfery

Szczególnie interesująca była sprawa przejścia do mińskiego klubu czterech czarnoskórych piłkarzy klubu Amur Wilga. Thank God Folami Ade, Herbert Adindu Orlando, Chidi Obaka i Michael Nwokocha wystąpili w sparingu z Wilgą Garwolin, wygranym przez Mazovię 4:2. Trzy bramki strzelili piłkarze z Afryki – dwa gole Obaka i jednego - Ade. Afrykanie niewątpliwie byliby ogromnym wzmocnieniem dla mińszczan, ale ostatecznie wszelkie nadzieje rozwiał kierownik sekcji piłki nożnej Mazovii ZNTK, Janusz Wilczek.
- Sprawa ich przejścia do nas upadła w momencie, kiedy zapadła decyzja o grze Amura w IV lidze. Postawili wtedy kosmiczne warunki tj. 10 tys. euro za każdego zawodnika!
Nic nie wyszło także z transferu Macieja Pyrki i Tomasza Bochenka, którzy trenowali z zawodnikami Mazovii na początku okresu przygotowawczego, ale zdecydowali się przejść do UKS Łady. Nie udało się przekonać do gry w mińskim klubie Jacka Kajtkowskiego. Ostatecznie przeszedł on do Otwocka.
Kolejna strata mińszczan to Sebastian Grabek. Piłkarz postanowił skoncentrować się na rodzinie i zakończyć przygodę z grą w piłkę. Za to wielkiego zaangażowania nie przejawia Mariusz Zawadzki. Jeśli nie dojdzie do transferu do Glinianki, grą w której jest zainteresowany, to włodarze Mazovii będą zmuszeni go zawiesić.
Miński klub zrezygnował z pozyskania Michała Wadasa z Jutrzenki, ale prowadzi rozmowy z Karolem Kopciem, który oprócz gry w Mazovii ma jeszcze możliwość reprezentowania barw Victorii Sulejówek.
Pod znakiem zapytania stoją występy Dominika Jarzębskiego, który po dłuższej przerwie wznowił treningi, ale odnowiła mu się kontuzja pachwiny.
W IV lidze będzie grał Robert Stelmach, ale nie wiadomo, czy cały sezon, gdyż planuje zakończenie kariery. Od czasu do czasu z Mazovią trenuje Adam Wnorowski, ale w najbliższym czasie raczej nie będzie grał w pierwszym składzie. Do gry po paru latach przerwy powrócił Piotr Jaguścik. Z powodu odnowionej kontuzji kręgosłupa trenuje z mniejszym obciążeniem, jest jednak nadzieja na grę tego zawodnika w najbliższym sezonie.  Z kolei Piotr Wyścisłowski ma duże szanse, by być pierwszym wchodzącym do składu.
Dobrą wiadomością dla Mazovii jest, że Jarek Krajewski jednak nigdzie nie przejdzie. Umowa z Elaną Toruń od strony kontraktu ostatecznie nie została dogadana. Transfer był bliski zrealizowania, ale w ostatniej chwil Elana zmieniła warunki na niekorzyść mińszczanina. Zatem najlepszy strzelec okręgówki ubiegłego sezonu zostaje, jednak dla niego samego to nie najlepsze rozwiązanie.
Jak widać, łatwiej jest coś obiecać, niż potem to wykonać. Oby Mazovii udało się spełnić obietnicę związaną z utrzymaniem drużyny w IV lidze.

Numer: 2008 32   Autor: Iwona Padzik





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *