Autosalon

Mińsk Mazowiecki nie jest pewnie motoryzacyjną stolicą Polski, ale nie jest już również pustynią. Na przełomie wiosny i lata najpierw fani motorów, potem zwolennicy samochodów, co roku mogą uczestniczyć w dwóch dużych i interesujących imprezach. A że całe nasze miasto, dzięki licznym rondom, wygląda niczym wielki tor kartingowy, „samochodziarze” pewnie o Mińsku Mazowieckim nie zapomną

Auto-próba '05

Dla widzów najważniejsza była niedzielna Superpróba ulicami miasta. Jednak dla zawodników bardziej liczył się sobotni rajd. Jak zwykle trasa prowadziła z Piaseczna do Mińska, jednak tym razem, ze względu na wysokie ceny paliwa, wszystkie próby odbyły się na terenie naszego miasta i najbliższych okolic.

Aby wystartować, wystarczyło wpłacić 120 zł wpisowego od załogi (kierowca i pilot), mieć dopuszczony do ruchu samochód oraz kaski. Ponieważ rajd odbywał się w warunkach drogowych, na jego wynik największy wpływ miały próby sprawnościowe przeprowadzane poza ulicami, w specjalnie wyznaczonych miejscach. W internecie na kilka dni przed zmaganiami zamieszczone zostały zdjęcia nawierzchni, dzięki czemu zawodnicy mogli się już wcześniej przygotować na to, co może spotkać ich auta. Sześć z prób odbyło się na nawierzchniach utwardzonych tj. asfalt, kostka, płyty betonowe czy kocie łby. Próby te wykonywano m.in. na terenie Budowlanki, Marianki oraz na stacji BP w Stojadłach. Jednak najciekawsza była jazda na terenie bazy składowania kruszywa, gdzie poza nawierzchnią asfaltową, zawodnicy mieli do pokonania również beton i cienką warstwę piasku i żwiru - był to więc sprawdzian szybki i zarazem wymagający dużych umiejętności technicznych. Każda próba była przeprowadzana dwukrotnie, więc zgodnie ze statystyką organizatorów, wszystkich sprawdzianów było 14. W rajdowych zmaganiach najlepszy okazali się Piotr Potorski i Karolina Dulęba jadący Citroenem Saxo. Warto dodać, że organizowany po raz IX „Rally Mińsk Mazowiecki” stanowił VII eliminacje Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Pucharu Polski Centralnej.
To, co budziło największe zainteresowanie widzów, to Superpróba ulicami miasta. Trzeba uczciwie przyznać, że liczba załóg, które zdecydowały się wystartować w tym roku, a było ich 16, nie była imponująca, ale i tak impreza została przeprowadzona na wysokim poziomie. Wśród startujących samochodów z roku na rok coraz mniej jest wysłużonych Fiatów 126p. Ich miejsce z powodzeniem zajmują Fiaty CC i Seicento, małe Peugeoty i Citroeny. W tym roku zmieniła, a właściwie skróciła się nieco trasa przejazdu. Samochody z parkingu przy ulicy Kościuszki wjeżdżały pod budynek starostwa, po czym robiły dwa okrążenia wokół ronda. W każdym przejeździe było kilka takich okrążeń. W poprzednich latach samochody dojeżdżały jeszcze do ronda Hallera. Zmiana przyniosła jednak pozytywną zmianę dla publiczności. Można było stanąć np. przed barierką przy rondzie bądź w innym bezpiecznym miejscu i obserwować stamtąd całą trasę przejazdu każdego samochodu. Superpróbę wygrał ten sam zespół, który zwyciężył w rajdzie, co tym bardziej świadczy o ich mistrzostwie. W specjalnej Superpróbie dla mińszczan swoimi umiejętnościami pochwalili się natomiast Andrzej Piwek, Tomasz Lewandowski i Rafał Bogucki. Poza próbą dla aut przygotowano również kilka innych atrakcji. Niewątpliwie wrażenie na publiczności zrobił pokaz w wykonaniu motocyklistów, którzy tak jak w roku ubiegłym, nie spoczęli dopóki nie spalili swoich opon. Kilka gum wystrzeliło, zaś szczególne owacje zdobył zawodnik na... motorynce, który wśród ścigaczy i czterokołowych terenówek nie miał żadnych kompleksów.
To co mogło w tym roku pozytywnie zaskoczyć, to również stoiska dealerów. Naprawdę było w czym wybierać. Swoje samochody pokazali: Citroen (w tym nowy model C1), Kia (w tym luksusowy Opirus), Peugeot (m.in. kabriolet 307 CC), Chevrolet, Dacia, Fiat, Honda, Opel, Skoda, Suzuki i Volkswagen. Chyba po raz pierwszy zdarzyło się, że wystawionych stoisk było więcej niż zapowiadano! Mińszczanie chętnie zasiadali za kierownicami nowych aut i przynajmniej w kilku przypadkach możliwe, że ciekawość przełoży się na konkretne zakupy.
Warto więc było pojawić się na Superpróbie. Kierowcy mieli okazje, by wypróbować zarówno swoje umiejętności, jak i samochodowe nowości.

Numer: 2005 27   Autor: Marcin Pietraszek





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *