Większość szkolniaków korzysta z uroków wakacji, ale nie wszyscy do końca rozliczyli się ze swą dalszą edukacją. Na absolwentów gimnazjów czeka ponad sto miejsc w szkołach powiatu mińskiego, a na niedouczonych maturzystów – egzaminy poprawkowe. Najlepsi – a ich też chcemy pokazać – czekają na wyniki egzaminów do wymarzonej uczelni
Wakaty i prymusi
Nie ma już ani jednego wolnego miejsca w Macierzance, Ekonomiku i ZS-1, gdzie lawina kandydatów spowodowała otwarcie dodatkowych oddziałów w technikum budownictwa i wielozawodowej ZSZ. Podobnie w Janowie, gdzie do przydzielonej jednej klasy technikum architektury krajobrazu zgłosiło się 56 chętnych, a do zawodowej ogrodniczej – ani jedna osoba, co w tej szkole stało się już tradycją.
Na brak pełnej obsady cierpią cztery szkoły. Spory niedobór ma Zespół Szkół w Siennicy, gdzie liceum może przyjąć 24 chętnych, a nowa ZSZ kształcąca operatorów obrabiarek jeszcze 10 kandydatów.
Aż 40 wolnych miejsc ma miński Mechanik. Dyrektor Tomasz Płochocki jest obecnie zajęty modernizacją elewacji, co wcale nie oznacza, że zbagatelizuje przyszłych techników elektroników (3 miejsca) i techników pojazdów samochodowych (5 miejsc). Chętnie przyjmie jeszcze 11 zarządców informacjami oraz 21 do szkoły wielozawodowej na ślusarzy, elektryków, elektromechaników, blacharzy samochodowych i mechaników pojazdów samochodowych.
Są jeszcze wolne miejsca do liceów w ZS im. MS-C i Mrozach. Dyrektor Milewska przyjmie 9 osób do LO i tyleż samo do profilowanego na chemiczne badanie środowiska, a dyrektor Sekular 10 chętnych nie tylko z gminy Mrozy i sąsiednich. Mimo starań nie udało się zdobyć wyników rekrutacji w Sulejówku, gdzie – jak w Siennicy – powstała szkoła zawodowa na potrzeby lokalnych procentów. Ale i bez Sulejówka 102 wolne miejsca to spore szanse dla absolwentów gimnazjum, którzy zwlekają z wyborem szkoły. Nie warto czekać do końca sierpnia, gdy dziś można dostać się do liceum lub dobrej zawodówki.
O ferty edukacyjne uczelni prywatnych (w Mińsku Mazowieckim od października przybędą dwie) mogą uśpić czujność maturzystów. Ale nie tych, którym marzą się studia dzienne na renomowanym uniwersytecie. Ich kartą przetargową jest matura na poziomie rozszerzonym.
W Macierzance na 176 absolwentów aż 55% nie zadowoliło się podstawami egzaminu dojrzałości, w LO ZS-1 było ich 48%, w ogólniaku ZS im. MS-C – 41%, a w Siennicy – co czwarty abiturient. Zdarzało się – i to często – że tryb rozszerzony wybierała większość, a z niektórych przedmiotów (jak WOS w Macierzance) wszyscy zrezygnowali z poziomu podstawowego. Jednak wyniki trudniejszych egzaminów były zazwyczaj słabsze - z wyjątkiem języka polskiego, fizyki, chemii i biologii.
Wśród maturzystów nie zabrakło prymusów, wśród których wyróżnia się Maciej Kowalczyk z Macierzanki z setką punktów za rozszerzoną matematykę i angielski i 98% z fizyki. Kamil Książek miał odpowiednio 96 i 99%, a 95 punktów przekroczyli również Michał Moczarski (98% z fizyki), Piotr Komola i Aleksander Czura (96% z angielskiego) oraz Anna Stańczak i Magdalena Cyran – 97 i 95% z chemii. Także w LO przy Pięknej aż 16 osób uzyskało wyniki od 90 do 94 pkt – najwięcej z angielskiego i matematyki.
W ZS im. MS-C wyróżnili się – Katarzyna Piętka, Natalia Bystyńska, Joanna Czmoch i Magdalena Gołda (pow. 80%), natomiast w liceum profilowanym Mechanika – Dawid Gniado, Tomasz Jaworski i Magdalena Lewandowska.
W technikum ZSZ-2 też była setka – Macieja Patyńskiego z ustnego angielskiego (w pisemnym miał 81%) oraz z języka polskiego. Inni prymusi Mechanika to Piotr Brzeziński, Wojciech Ruszczak, Adam Żeleźnicki i kolejny setkowy „polonista” – Arkadiusz Bogusz.
Inne szkoły albo nie przysłały wyników, albo nie miały się kim pochwalić.
Numer: 2008 29 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ