Mińszczanie w Telsai

Między 13 a 16 czerwca grupa radnych wraz z mińską orkiestrą kameralną i Big Bandem miała przyjemność odwiedzenia stolicy Żmudzi, w której odbywał się po raz pierwszy w historii festiwal Samogitia, podkreślający jej jedność, atrakcyjność i odrębność kulturową. Wcześniej święta narodowego nie mogli zorganizować ze względów politycznych

U braci Żmudzinów

Mińszczanie w Telsai / U braci Żmudzinów

Uroczystości trwały trzy dni. W pierwszym do atrakcji należał koncert żmudzkiej muzyki ludowej „Blindos polka”, wyścigi konne i widowiska historyczne. W drugim - otwarcie wielkiego jarmarku w centrum miasta, na którym rzemieślnicy i wytwórcy oferowali  regionalne  wyroby z drewna,  skóry i miedzi, a zielarze - zestawy  lecznicze. Odbyła się prezentacja regionalnych potraw, pokazy balonów, występy muzyków pop oraz wyścigi małżeństw. Dzień trzeci to zaś koncerty dziecięcych oraz młodzieżowych zespołów i pokazy najlepszych litewskich pilotów.
- Nasi wypadli okazale - podkreśla radny Robert Ślusarczyk, jeden z uczestników bratniej misji. Orkiestra mińskiego Big Bandu zaprezentowała swoje profesjonalne umiejętności podczas koncertu na rynku miasta, natomiast kameralna uświetniła spotkanie władz miasta z burmistrzami regionu Samogitii, posłami i historykami, grając również polskie utwory narodowe.
Odrębną uroczystością było upamiętnienie i uhonorowanie osób zaangażowanych w  kreowanie, dokumentowanie i rozpowszechnianie odrębności kulturowej regionu Żmudzi. Przedstawiano wtedy przedstawicieli miast zaprzyjaźnionych z  miastem Telsiai.
Robert Ślusarczyk w imieniu burmistrza Zbigniewa Grzesiaka i rady miasta podziękował merowi Almantasowi Petrusowi za zaproszenie do odwiedzenia i wzięcia udziału w uroczystościach festiwalowych naszych miejskich orkiestr. Wyraził nadzieję, że poziom i repertuar naszych muzyków przypadł mieszkańcom regionu  i miasta do gustu, zapewniając o przyjaźni między naszymi narodami i miastami, której ważnym elementem jest wymiana młodzieży. Wręczył  też merowi pamiątkowy wazon  z inskrypcjami  miasta Mińsk Mazowiecki, co wywołało ogólny zachwyt obecnych i miłe akcenty. Ten odwdzięczył się mińszczanom oryginalną rzeźbą ze żmudzkimi symbolami narodowymi.
Przy okazji mińska delegacja dowiedziała się o odrębności językowo-kulturowej Żmudzi, której  należy szukać w jej naturalnym położeniu i historii. Żmudź zachowywała swą autonomię od XIII wieku, opierając się presji zarówno ze strony Zakonu Krzyżackiego, jak i władców litewskich. Nie istniała na tym terenie faktyczna władza centralna, a cały obszar podzielony był na mniejsze jednostki zarządzane przez lokalnych władców. Choć w XIV i XV w. trwała chrystianizacja tego regionu, przypieczętowana chrztem w 1413 r., to pogaństwo trwało tam jeszcze dwa wieki.
Dziś Żmudzini uważani są za grupę etniczną narodu litewskiego, która ma wiele samoistnych cech. Szczególnie wyróżniają się słownictwem, frazeologizmami i odrębną od litewskiej kulturą ludową.

Numer: 2008 26   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *