Mińska Mazowieckiego debata RDC (4)

- Panie burmistrzu, ile kadencji jest pan burmistrzem w Mińsku? - zapytał niespodziewanie redaktor Piotr Łoś. – Pięć – pewnie odpowiedział burmistrz Grzesiak. - To należy pan do grona nielicznych samorządowców, którzy rzeczywiście utrzymują się na tym stanowisku, ale niestety, tak się ostatnio złożyło, że miał pan pewne problemy... rozbił się o coś tak bardzo fajnego i sympatycznego jak basen. O coś, co jest dla miasta bardzo potrzebne i ważne

Rozbity o basen

Mińska Mazowieckiego debata RDC (4) / Rozbity o basen

Burmistrz, Grzesiak – Rozbić się o basen to nie jest jeszcze taki wielki wstyd, bo można by było rozbić się o różne rzeczy. Można się też poślizgnąć na skórce od banana ...
RDC – Ale żarty się skończyły...
Burmistrz Grzesiak – Tak, oczywiście, to koniec żartów, bo basen jest na pewno potrzebny i oczekiwany przez mieszkańców... Dyskutujemy jak ten problem rozwiązać. O absolutorium decyduje ostatecznie 21 radnych i w większości jest do decyzja polityczna (...)
RDC – Panie burmistrzu, to chyba dobrze, że burmistrzowi czy wójtowi rada patrzy na ręce. Ale właśnie w tygodniku Co słychać? widzę, że był pat z litości ...
Burmistrz Grzesiak – Panie redaktorze, ja na ten problem i na to miasto patrzę jeszcze szerzej, ale nie zawsze musi tak być pięknie i ładnie, że będzie absolutorium, że wszyscy będą zadowoleni...
Redaktor Piątkowski – Już trudno wytrzymać, gdy pan burmistrz tak optymistycznie opowiada o rozwoju naszego miasta. Mińsk rzeczywiście się rozwija, ale byłoby śmieszne gdyby burmistrz z takim doświadczeniem wyłożył się na basenie jak na skórce od banana. Ja pana rozumiem i nawet jest mi go czasami żal, ale tzw. napady podczas sesji są niepolityczne, choć - co prawda - niekiedy wyrafinowane.
RDC – W skrócie chodziło mniej więcej o to, że cały czas pieniądze były wydawane, a jednocześnie prace nie postępowały. Redaktor Piątkowski – Te procenty nie wszystkie się zgadzają. Radny Kuć cały czas to podnosi i za to muszę go publicznie pochwalić. Także tych dziewięcioro, którzy głosowali przeciwko absolutorium, to też są ludzie warci podziwu. Najmniej cenię tych, którzy wstrzymali się od głosów, bo rzeczywiście przez nich powstał pat. Może byłoby lepiej, gdyby rzeczywiście burmistrz się zweryfikował. Kto wie, czy dla władzy nie jest lepsze referendum, niż sytuacja zawieszenia w próżni.
Wracając zaś do sprawy basenu, to bardzo dobrze zrobili radni, nakłaniając pana burmistrza do rozpisania nowego przetargu. Holma wyczerpała już swoje zaufanie. Mamy w Mińsku pana Osińskiego, który buduje baseny. Daczego miasto nie wzięło go na eksperta? Myślę, że mnińszczanin z krwi i kości nie zrobiłby miastu krzywdy.
RDC – Czyli rzeczywiście chodzi o to, by jakoś w tej sprawie się porozumieć. A generalnie to basen będzie?
Burmistrz Grzesiak – Jestem o tym przekonany...
Redaktor Piątkowski – A ja nie, bo to są takie same pytania, jak o lotnisko!
RDC – No tak, niestety takich spraw jest oczywiście w Mińsku dużo, dużo więcej. Ale ja nie byłbym sobą, gdybym nie zapytał Elżbiety Kalińskiej, co się dzieje w pałacu Dernałowiczów...
Elżbieta Kalińska – (...) Myślę, że w pałacu dzieje się bardzo dużo i bardzo dobrych rzeczy, że mamy się naprawdę czym pochwalić, ponieważ w tych przedsięwzięciach wykraczamy poza powiat, a nawet poza Mazowsze. Mińsk na pewno jest kolebką ludowizny (jak ja to nazywam) a to jest coś, co ma klimat i przypomina o naszych korzeniach. Oprócz naszych jest też inicjatywa obecnego tutaj pana redaktora tj. festiwal chleba, który odbywa się we wrześniu. Pierwszą operę zaprosił pan burmistrz 5 lat temu, natomiast od 4 lat wystawiamy opery w plenerze. W tym roku 29 czerwca będziemy gościć „Straszny dwór”, w którym obok zawodowców wystąpią nasze chóry i zespół Dąbrówka, który będzie tańczył mazura i poloneza.
RDC – Poza tym Mińsk ma bibliotekę, w której cały czas coś się dzieje. Są także wydawnictwa, cały czas wychodzi rocznik...
Dyrektor Kalińska – Wydawnictwa TPMM pozwalają naprawdę uchronić od zapomnienia wszystkie rzeczy, również nasze piękne drewniane domki (...), a nasz uniwersytet trzeciego wieku jest najlepszy w województwie.
RDC – Czyli cały czas coś się w kulturze Mińska dzieje, a myśmy tylko zaznaczyli niektóre wątki. Reszta już za czas jakiś, kiedy znowu zawitamy do Mińska Mazowieckiego...
Redaktor Piątkowski – Chciałbym tylko dodać, że Mińsk, mimo swego położenia tylko 40 km od Warszawy, ma swoistą, samodzielną kulturę. Świadczy o tym nie tylko prasa, którą ja dzisiaj reprezentuję (pozdrawiam dziennikarzy), ale również fakt, że jesteśmy twórczy i samodzielni. Naprawdę nie trzeba jeździć do Warszawy, żeby rozkoszować się kulturą.

Numer: 2008 23   Autor: (opr. jzp)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *