27 maja stał się świętem lokalnej samorządności. W miastach i gminach, gdzie władza się często zmienia, jest on traktowany z rezerwą, ale nie w Mińsku. U nas, nad Srebrną, obchody kolejnych rocznic powstania wolnych samorządów zbiegają się z jubileuszem nadania praw miejskich i... objęciem stanowiska przez burmistrza Grzesiaka z jego municypalną ekipą
Gala bez przepychu

Tegoroczne obchody 18. rocznicy samorządów lokalnych i 587-lecia nadania praw miejskich osadzie Mensko nie były tak radosne i obfite jak wcześniej. Plany Zbigniewa Grzesiaka pokrzyżował basen, pat absolutoryjny i nawał pracy przez pozawałową rekonwalescencję zastępy Witolda Koseskiego. Wyraźnie zmęczony burmistrz nie dał jednak za wygraną i wbrew trudnościom urządził samorządową galę.
Zanim jednak doszło do uroczystej mszy i podziękowań za współpracę, wtorkowe popołudnie upłynęło w trybie roboczym. Radni wyraźnie nie mieli ochoty zadawać pytań, a dyskusję o utworzeniu osiedli (według koncepcji burmistrza) przenieśli na obrady komisji. Ale już przed uchwałą, by na dokończenie budowy aquaparku z lodowiskiem przeznaczyć nie trzy a 12 mln złotych, zrobili sobie przerwę. Według propozycji burmistrza koszt całej inwestycji powiększyłby się do 27 mln złotych i nie wiadomo, czy na tej kwocie się skończy.
Przewodniczący Jurek dał najpierw głos burmistrzowi, by ten wytłumaczył swój pomysł, ale oprócz informacji, że tyle właśnie trzeba dołożyć na dokończenie budowy, radni niczego nie usłyszeli. Ryszard Sztorc od razu zmniejszył pulę o 2 miliony, ale Andrzeja Kucia bardziej interesował ponownie ograniczony przetarg.
- Bo nie mamy dokumentacji w wersji elektronicznej – bezradnie tłumaczył Grzesiak.
Nie wystarczyło, więc Tomasz Samson zapewnił, że ograniczenie przetargu zwalnia z obowiązku wykonania wersji elektronicznej, ale nie ogranicza liczby potencjalnych wykonawców.
Tym razem uwierzył nawet radny Kuć, któremu jednak nadal nie pasowała kwota 27 milionów, skoro rada uchwaliła, że burmistrz musi się zmieścić (przynajmniej na razie) w 18 milionach. Poza tym oskarżył Grzesiaka o forsowanie rozwiązań niekorzystnych dla miasta, a nawet o próbę tuszowania basenowej wpadki. Taką rolę odgrywają kolejne ekspertyzy usprawiedliwiające nieporadne działania burmistrza.
- Nie chcemy, by Holma kończyła basen, a nadal wszystko idzie w tym kierunku – przewidywał radny Kuć.
- Jeśli nie uchwalimy tych pieniędzy, basen zarośnie krzakami – upomniała oponentów radna Szymkiewicz.
- Ale dzięki ograniczonemu przydziałowi funduszy mamy jeszcze jakiś wpływ na decyzje burmistrza – przypomniał radny Kulka.
- Nie płoszmy wykonawców, te 27 milionów to tylko zobowiązanie. Powrotu do Holmy nie ma – uspokajał Leon Jurek.
Jeszcze o różnicę między przetargiem ograniczonym a nieograniczonym pytał radny Kulma, ale też ustąpił, gdy 13 jego kolegów podniosło mandaty za 25 milionami, uwalniając w ten sposób burmistrza od finansowego jarzma. Dodatkowe nie 3, a 10 milionów to rzeczywisty atut podczas przetargu.
Na samorządową galę w SP-6 burmistrz Grzesiak zaprosił wszystkich dotychczasowych radnych i urzędników, ale dyplomy wręczył tylko najbardziej zasłużonym lub wytrwałym. Uzbierało się ich ponad pół setki, a i tak Grzesiak narzekał, że mało. Może zabrakło papieru albo tuszu w drukarkach? Prezentacja tzw. filmu, czyli zdjęć z 18 lat mińskiego samorządu na małym ekranie też zirytowała niejednego gościa ceremonii. Burmistrz nadrabiał żartami, a po życzeniach poseł Wargockiej i starosty Tarczyńskiego oddał głos Leszkowi Celejowi, który – choć niepokorny – przyjemnie mu w Mińsku Mazowieckim na fotelu dyrektora muzeum i w roli konferansjera. Ale również marzy mu się ideowy i mentalny powrót do początku lat ’90 oraz aleja Solidarności jako nazwa głównej ulicy w Mińsku Mazowieckim (Warszawskiej?).
Na razie gościom gali musiała wystarczyć Dąbrówka Bogusławy Bednarskiej, orkiestra kameralna Macieja Domagały, BigBand Arkadiusza Żarka i orkiestra dęta Adama Kwaśnika. Wszystkim burmistrz zafundował tort, kawę i owoce. Słowem – bez przepychu, bo może nie wystarczyć na dokończenie basenu.
Numer: 2008 22 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ