Niebezpieczne rewiry
Na początku tego roku w okolicach Jakubowa skradziono dwa byczki i jałówkę.
Bydło jest, złodziej zginął
Policjanci ustalili wtedy, że zwierzęta wyprowadził z obory 33-letni Adam M., który pomagał w prowadzeniu gospodarstwa. Zwierzęta udało się odzyskać, jednak złodziej wyjechał w nieznane. Rozpoczęły się poszukiwania nieuczciwego pracownika. Główny trop wiódł do Warszawy, gdzie rzekomo ukrył się Adam M. Policjanci sprawdzali ewentualne adresy poszukiwanego. Kilka dni temu stróże prawa zdobyli informację, że poszukiwany pracuje na budowie. Wytypowano jedną z praskich noclegowni, w której urządził sobie kryjówkę. Adama M. zatrzymano w chwili, kiedy wychodził do pracy. Po przyjeździe do komendy przedstawiono mu zarzut przywłaszczenia powierzonego mienia, bowiem byczki i jałówka były pod jego opieką. Jak widać niewłaściwą, bo otworzył oborę i sprzedał je paserowi. Adamowi M. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Numer: 2008 20
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ