Niektóre grupy działają już dziesięć i więcej lat, ale dopiero od pięciu wiosen mogą ze sobą rywalizować w zawodach rangi mistrzostw powiatu. W międzyczasie trenują i osładzają tańcem różne zawody sportowe. Ale w piątek, 25 kwietnia to właśnie cheerlederki były głównymi bohaterkami zmagań
Liderki nastroju

Nie ma idealnego spolszczenia tego angielskiego zrostu, który określa cheerlederki jako mistrzynie dopingowania, pocieszania, osładzania innym życia czy nawet opromieniowywania nastroju.
Fakt, gdy wejdą na parkiet, od razu robi się radośniej, a oczy nie mają chwili wytchnienia. To efekt połączenia tańca z gimnastyką oraz ekspresyjnej muzyki z mową ciała nastolatek.
Nie inaczej było podczas mistrzostw powiatu, ale zawody to już nie luźny pokaz, więc nerwy dały o sobie znać. Tym bardziej, że ich poczynania na parkiecie (szkoda, że nie na scenie) obserwowały cztery profesjonalistki - Aldona Szewczyk (szefowa jury) oraz Monika Pszkit, Magdalena Uzerska (SP) i Małgorzata Pyszel (gimnazja).
Na dwie godziny sala sportowa Piątki zamieniła się w rewię tańca, baletu, kolorowych kostiumów i koniecznych cheerleaderkom pomponów. Przez dwie godziny czarowały więc swoje koleżanki i uczniów SP-5 kreacjami, tanecznymi układami i czym tylko mogły, byleby ani sekundy nie pozostać bez ruchu i nie zostawiać po sobie pustej przestrzeni.
Jury przyznało, że poziom był zróżnicowany, więc w wytypowaniu zwycięzców nie powinno być kłopotów. A jednak wśród pięciu grup SP do końca nie było wiadomo czy wygra Dąbrówka Katarzyny Szubińskiej, czy gospodynie turnieju pod opieką Małgorzaty Pyszel. Dano zwycięstwo gościom, a za Piątką uplasowała się Ruda Bożeny Wiącek, Pustelnik Renaty Wojdyny i na końcu - Zamienie Danuty Pielichowskiej-Araźnej.
Gimnazjalistki wzbudziły jeszcze większe zainteresowanie, ale tego dnia na halinowianki Magdaleny Lesiak nie było mocnych. Srebrna Kołbiel w aranżacji Agaty Michalczyk pokazała nie tylko oryginalne stroje, a gimnazjalistki Macierzanki Anny Gryz dorównywały nie tylko urodą swojej opiekunce.
Poza medalami znalazły się dziewczęta z gimnazjów w Hucie Mińskiej, Dębem Wielkim Wielkim, Pustelniku i Zamieniu, co wcale nie oznacza, że nie mogą być atrakcją wielu zawodów i ściągać oczu swoich kolegów.
A może do nich dołączą, jak to jest w zespole ZS im. MSC, który jako jedyny reprezentował szkoły średnie. Trochę wstyd, bo właśnie dziewczętom w wieku przedmaturalnym przydałoby się jak najwięcej odtłuszczających ćwiczeń.
Na prezenty i medale dla najlepszych grup cheerlederek złożył się powiatowy SzZS i SP-5, a wśród nagradzających była dyrektor Ewa Szczerba i Barbara Ołdak w towarzystwie prowadzącej zawody - Małgorzaty Pyszel.
Następne mistrzostwa dopiero za rok, ale warto wcześniej pomyśleć o ich zorganizowaniu, w neutralnej sali, by miejsca były rzeczywiście adekwatne do poziomu prezentacji. Warto też, by nasze czempionki reprezentowały powiat na zawodach regionalnych lub nawet krajowych - w Tarnowie.
PS Więcej zdjęć na www.co-slychac.pl
Numer: 2008 18 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ