Amatorzy w Piątce

Zakończyła się zorganizowana przez MOSiR i rozpoczęta w październiku druga edycja Grand Prix w tenisie stołowym amatorów. Zamknął je rozegrany w ostatnią sobotę kwietnia w piątce Otwarty Turniej Amatorów o puchar dyrektora MOSiRu i nagrodę burmistrza. Przy pięciu stołach do rywalizacji stanęło 32 zawodników w dwóch kategoriach wiekowych – do 45 lat oraz powyżej

Honor Krusiewicza

Amatorzy w Piątce / Honor Krusiewicza

O dużym zasięgu turnieju świadczyła lista zawodników, na której oprócz Mińska Mazowieckiego i najbliższej okolicy znalazły się także osoby z Radomia, Warszawy czy Siedlec. Sędzią głównym był Marek Kudelski.
Pierwsza kategoria była obszerniejsza i liczyła 20 uczestników. Ponieważ nie wszyscy brali udział w całym cyklu Grand Prix i w związku z tym nie mogli mieć na koncie żadnych punktów, losowanie par odbyło się bez ich udziału. Walczyli do trzech wygranych setów i dwóch porażek. Organizatorzy ocenili poziom rozgrywek na bardzo wysoki, czego przyczynę upatrywali w fakcie, iż wielu spośród graczy miało za sobą ligową przeszłość. Znacznie bardziej wyrównana i spokojniejsza gra toczyła się w drugiej kategorii powyżej 45 lat, co jednak nie oznaczało, że i tam niekiedy emocje nie brały góry.
W grupie młodszej zwycięzył Damian Świerczek z Warszawy, drugi był Kamil Sitek z Wiązowny, a trzeci - Zbigniew Prokurat z Siedlec. U starszych triumfował nasz Mirosław Krusiewicz, zaś na drugiej i trzeciej pozycji uplasowali się siedlczanie - Stanisław Czpioła i Krzysztof Turzuk.
Oprócz nagród turniejowych zostały wręczone także nagrody za całe Grand Prix, w którym udział wzięło w sumie 50 graczy. Tutaj laur zwycięstwa przypadł Tomaszowi Rucie, który uzyskał wynik 313 punktów. Dyplom wręczył mu przedstawiciel głównego sponsora całego cyklu, firmy Remex. Jeśli chodzi o mińszczan, to w toku całych rozgrywek Mirosław Krusiewicz z liczbą 103 punktów zajął ósme miejsce, a jego syn, Krzysztof, uzyskawszy 230 punktów, zajął pozycję drugą. Taka a nie inna punktacja nie wynikała jedynie z poziomu gry poszczególnych zawodników, lecz również z częstotliwości, z jaką brali udział w kolejnych odbywających się w pierwszą i ostatnią sobotę miesiąca potyczkach.
Na koniec dyrektor MOSiRu, Henryk Kulhawik, podziękował mecenasowi Stanisławowi Domalskiemu, który także zagrał w kategorii powyżej 45 lat i w całym cyklu zajął 32. miejsce Podziękowania nie ominęły naszej redakcji, która objęła całą imprezę swoim patronatem medialnym. Wszyscy otrzymali okolicznościowe dyplomy i pamiątkowe statuetki.

Numer: 2008 18   Autor: Marcin Królik





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *