Wiosna cyklistów
Nikt z zawodników mińskiej grupy kolarskiej „Dynamo Pak-Plast” Mińsk Mazowiecki nie zaprzecza – doping w szeregach teamu jest faktem. Jednak nie będzie o aferze dopingowej, bo zimą 2007/2008 poza treningami sportowymi dopracowywane były inne kwestie ważne dla przyszłości mińskich cyklistów. Dzisiaj wiadomo już, że się udało
Dynamo na dopingu
Jest dobrze, bo pojawili się sponsorzy, którzy docenili zeszłoroczne osiągnięcia zawodników oraz zaangażowanie w popularyzację sportu kolarskiego wśród mieszkańców miasta. Ich starania docenili włodarze miejscy, a pomocną dłoń wyciągnął MOSiR. Wśród sponsorów znalazła się mińska firma Pak-Plast, doskonale rozpoznając klimat całego przedsięwzięcia i intencje zawodników „Dynamo”. Poza tym sportowy potencjał grupy został wzmocniony przez doświadczonego maratończyka Sławka Kunkę (dotychczas CX – 80 Pietrzak Team). No i jak tu nie być na dopingu.
W niedzielę, 13 kwietnia miało miejsce pierwsze starcie. Placem boju były pobliskie tereny lasów wokół Otwocka. Pogoda wyśmienita, tereny toszkę mniej (potworne ilości piachu), a frekwencja na tej imprezie... 1200 „osoborowerów”. Tak więc było się z kim ścigać. „Dynamo” wystartowało w składzie: Kurdej, Kunka, Tomkiewicz, Piętka, Augustyniak, Proniewicz, Borucki.
Maraton w Otwocku był przysłowiowym przepaleniem organizmu przed tym, co czeka kolarzy w najbliższej przyszłości. Otóż 27 kwietnia powalczą na maratonie w Łodzi, a kilka dni potem 1 maja zaprezentują się przed mieszkańcami miasta nad Srebrną. Wprawdzie nie będzie to ich koronna dyscyplina, czyli maraton, ale wyścig Cross – Country (dla niewtajemniczonych: krótko, szybko i do upadłego). Mińscy zawodnicy zaprezentują się w kilku kategoriach wiekowych, rywalizując ze ścisłą mazowiecką śmietanką w tej dyscyplinie. Impreza będzię pierwszą edycją Pucharu Mazowsza MTB – XC organizowaną corocznie przec Warszawski Klub Kolarski. Cieszy fakt, że już drugi raz gospodarzem tej elitarnej imprezy będzie miński MOSiR, a organizacja strony sportowej została powierzona kolarzom grupy „Dynamo”. Tak więc leśne ścieżki popularnej „pompki” obok stadionu zakotłują się porządnie od pędu 26 calowych kół. Zapraszamy fanów kolarstwa górskiego, kibiców oraz rodziny. Tego dnia dzieci trzymamy mocno za rączkę, a psy na smyczy! Jacek Tomkiewicz zapowiada, że będzie bardzo szybko!
Numer: 2008 17 Autor: Janko Fridayski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ