Nauczanie języka ojczystego tworzy fundament ogólnego rozwoju ucznia - czytamy we wstępie do „Podstawy programowej” dla przedmiotu język polski. Tymczasem Mariola Piwek, doradczyni metodyczna PODN spotkała się z opinią, która nie tyle ją zbulwersowała, co zasmuciła. Otóż rozmawiając z przyszłym lekarzem, usłyszała: - Od dziecka mówimy po polsku, to jakoś się ze sobą dogadamy. W szkole podstawowej nauczyliśmy się pisać i czytać, więc już w gimnazjum można obejść się bez polskiego. Metodyczka twierdzi, że w tej sytuacji poloniści powinni być pod ochroną jak żubry
Labirynt żubrów

Oto jak przed trudnym zadaniem stają współcześni poloniści, którzy szukają sposobów rozwijania u uczniów zainteresowań językiem polskim jako przedmiotem nauczania, pokonywania niechęci do czytania, zachęcenia młodzieży do zaangażowania na lekcji. Na dodatek polonista musi konkurować z atrakcyjnym internetem czy filmem, zmierzyć się ze słabą motywacją młodych ludzi do uczenia się, zmagać się z nieprzywiązywaniem przez nich znaczenia do kultury narodowej i jej tradycji.
Nie pozostają jednak bierni wobec pojawiających się problemów. Niewątpliwie nauczyciel wiele może – zauważa Mariola Piwek - ale warto i trzeba mu zapewnić konkretne wsparcie, by nie pozostawał sam z bagażem ogromnej odpowiedzialności i by w końcu nie popadał w pesymizm i poczucie bezsensu podejmowanych wysiłków. Oczywiście nauczyciela powinny wspierać przeróżne instytucje rządowe i samorządowe, od których zależy i ilość godzin przeznaczonych na nauczanie języka ojczystego, i lista lektur, i wyposażenie pracowni w nowoczesne środki dydaktyczne czy wreszcie wysokość pensji, w którą wpisana jest nie tylko suma zarabianych pieniędzy, ale także wpisany jest stosunek państwa do problemu rozwoju intelektualnego młodzieży i roli samych nauczycieli. Ciekawe, że nawet tym ministrom, którzy chętnie, a może zbyt chętnie, odwoływali się do patriotyzmu, nie przychodziło do głowy zaproponowanie zwiększenia liczby godzin języka ojczystego czy wprowadzenia, wzorem sąsiadów, godzin czytania.
- Ważną rolę pełni tu doradztwo metodyczne rozumiane jako rodzaj coachingu eksperckiego. Z tego powodu ogromną rolę w swej pracy przywiązuję do konsultacji indywidualnych i zbiorowych. Te pierwsze pozwalają mi na bezpośredni kontakt z nauczycielami, szczerą rozmowę, wspólne poszukiwanie metod i form pracy z wyraźnie określoną grupą uczniów, w konkretnej szkole – dowodzi Piwek. Wysoko ceni sobie spotkania z nauczycielami, których staż w zawodzie nie jest zbyt długi, ale też żałuje, że nie wszyscy młodzi pedagodzy czują potrzebę korzystania z wiedzy i doświadczeń innych. Niewątpliwie, zostali wyposażeni w ogromną wiedzę, ale w kontakcie z uczniem muszą znaleźć sposób na przekazanie mu tej wiedzy w sposób przystępny, zrozumiały, a na dodatek zachęcić go do działania, do poszerzania własnych horyzontów.
Dyskusja nad problemami, różne propozycje ich rozwiązywania zaowocowały zbudowaniem konkretnych planów pracy, planów naprawczych. Stąd lekcje otwarte, a nie pokazowe, które pozwoliły polonistom zaobserwować efekty stosowania różnych form pracy i metod aktywizujących. Włącznie z wykorzystaniem do planowania pracy z uczniem wyników diagnoz, w tym wyników egzaminów zewnętrznych. Tak, planowanie pracy, bo – zdaniem pani metodyk - na improwizację nie ma miejsca, a nieprzygotowany do lekcji nauczyciel nie jest wiarygodny dla swoich uczniów, nie będzie dla nich autorytetem wolnego intelektualnie odbiorcy literatury.
Antoni Słonimski w jednym z felietonów w 1928 roku napisał: - Czytelnik to dzisiaj taka rzadkość, że trzeba go chronić jak żubra. - To co my możemy dziś powiedzieć? – pyta Mariola Piwek na łamach „Lustra”. I zaraz przekornie odpowiada, że jak żubra to trzeba chronić nauczyciela, któremu jeszcze chce się walczyć o czytelnika, kt óremu się chce zmagać ze zmaterializowanym, bezdusznym światem, by wychować ludzi światłych, wrażliwych i twórczych.
A jeśli mamy na myśli przyszłych lekarzy, to na szczęście muszą oni kończyć z polszczyzną dopiero na maturze. Na szczęście dla ich pacjentów.
Numer: 2008 13 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ