Liga halowa TKKF

Tym razem Mazovia nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa. W finale ligi halowej, który rozegrano w minioną niedzielę, ograła Partnera aż 7:3, zdobywając również puchar fair play i tytuł króla strzelców. Nic dziwnego, że radość prezesa Piotra Siankowskiego była wielka

Jak albatrosy

Liga halowa TKKF / Jak albatrosy

Liga halowa w Mińsku Mazowieckim istnieje już kilkanaście lat, ale - jak wspomina Andrzej Ryszawa, jej pomysłodawca i organizator z ramienia TKKF „Albatros” - w obecnej formule pucharowego finału trwa od dziesięciu lat.
Za rok więc jubileusz, ale jeszcze nie w nowej, wojskowej hali, którą komendant OS ŻW (w skrócie żandarmeria) płk Dariusz Bogacki obiecuje dopiero za 2-3 lata. Ale na pewno nie zerwie dotychczasowej umowy na wojskowe lokum halowej ligi piłkarskiej, bo te właśnie rozgrywki są doskonałą kuźnią integracji żołnierzy z cywilami, choć ci ligę przeważnie wygrywają.
Tak było i w tegorocznej edycji - na pierwszych pięciu miejscach uplasowali się niemundurowi - od Mazovii III przez Partnera, Colgate Palmolive, TLC aż po Wetzel. Szósta była 23 Baza Lotnicza, siódmi - Kartoniarze, a na ósmej - pierwsza Mazovia (sic!). To tylko zbieg organizacyjny, a numery Mazy nie mówią nic o sile futbolowej drużyn. Dalsze miejsce zajęli: Kopernik ’72, Herkules Osiny, Mechanik, Korsarze, a po nich dębski Płomień, Stanisławów, 36 SPLT, Jupiter Koszewnica, mińscy żandarmii, Czarni z Wólki Czarnińskiej oraz drugi Płomień i także Mazovia. Zwycięzcy, czyli Mazovii III z Gawinem, Gałązką, Chłopikiem, Grabkiem, Krajewskim i Krupieńczykami dostał się również puchar fair play, tytuł króla strzelców, który za 17 goli otrzymał z rąk mińskiego starosty Jarek Krajewski. O tylko jedną bramkę mniej strzelił Łukasz Nowicki z Partnera, a o dwie - Jakub Krzyżanowski z Kartoniarzy. On też został wybrany najlepszym zawodnikiem ligi, a tytuł asa bramki i puchar naszego tygodnika zdobył Tomasz Bieliński z Colgate Palmolive.
Puchary otrzymało osiem najlepszych drużyn - Mazovia od starosty Tarczyńskiego, Partner od płka Bogackiego, Colgate od burmistrza Grzesiaka, TLC od Moniki Rozalskiej - szefowej „NDz”, najlepszy piłkarz od Marcina Pietraszka z „Lokalnej”, a najlepszy bramkarz od naczelnego tygodnika Co słychać?
Ligę podsumowano podczas uroczystego obiadu, dziękując wszystkim za aktywność, której nie sposób przeliczyć na pieniądze.

Numer: 2008 11   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *