Zazwyczaj udany film fabularny uzupełnia serial. W Ranczu było odwrotnie - po sukcesie dwóch serii odcinków producenci zdecydowali się na produkcję kinową. Uroczysta premiera filmu „Ranczo Wilkowyje” odbyła się w Warszawie, mimo sugestii, że powinna nastąpić w Mińsku. Jeszcze raz wygrała stolica, ale niekoniecznie trzeba wyjeżdżać aż do Warszawy, by nasycić się klimatami wprost z polskiej wsi XXI wieku
Kino - Wilkowyje

Przypomnijmy, że serial „Ranczo” pobił rekord oglądalności, mając ponad 7 milionów wiernych oglądaczy. Fenomen serialu to także wierni fani i prężnie funkcjonujące forum miłośników www.ranczo.org. Być może to ich osobiste zaangażowanie oraz petycja uruchomiona niegdyś na łamach naszego serwisu spowodowały (www.ranczo.minskmaz.com.pl), że serial w ogóle powrócił na antenę, gdy jego losy nie były pewne.
Zdjęcia do filmu trwały tylko miesiąc. Dla reżysera Wojciecha Adamczyka był to debiut, jeśli chodzi o produkcję pełnometrażową. Podobnie jak w serialu, w wersji kinowej zobaczymy znane i lubiane postaci, jak wójta/księdza (Cezary Żak), Lucy (Ilona Ostrowska), Kusego (Paweł Królikowski), Czerepacha (Artur Barciś), Więcławskiego (Grzegorz Wons), Solejukową (Katarzyna Żak), Wioletkę (Magda Waligórska) i innych. Nowi bohaterowie to były mąż Lucy - Louis (Radosław Pazura) oraz Emanuel (Grzegorz Woś) – kolejna sympatia Klaudii.
Większość zdjęć do filmu została nakręcona na terenie powiatu mińskiego, czyli w Jeruzalu i Latowiczu. Już pierwsze klatki produkcji ukazują piękno wzniesionego w latach 1757-58 kościoła parafii św. Wojciecha w Jeruzalu zarówno od zewnątrz, jak i od środka. Dużo akcji toczy się na rynku, a przed sklepem na słynnej ławce zasiadają wilkowyjscy filozofowie. Tradycyjnie budynek Urzędu Gminy w Latowiczu stał się siedzibą władz gminy Wilkowyje, a Solejukowie mieszkają w Płomieńcu. Nowością plenerową, jaką zobaczymy w filmie, są bagniste lasy z okolic Jeruzala i łąki, gdzie odbywają się sceny pościgowe. Do Wilkowyj przyjeżdża Louis (Cezary Pazura), były mąż Lucy, który po latach postanawia odnaleźć ex-żonę i podejmuje często komiczne próby, aby odzyskać jej względy. Co zrobi zagrożony Kusy? Nie chcąc rozbijać ciągle istniejącego małżeństwa, usuwa się w cień, ale z czasem zaczyna jednak podejrzewać Louisa o niezbyt czyste zamiary…
Przyjazd Czerepacha też nie wróży nic dobrego, szczególnie dla wójta. Kontrolowanie idzie mu tym łatwiej, że sam uczestniczył we wszystkich przekrętach i wie, kogo postraszyć i gdzie szukać nieprawidłowości. Zdesperowany wójt wraz z przedsiębiorcą Więcławskim, który od lat wygrywał wszelkie przetargi w gminie, knuje przeciwko inspektorowi RIO wielki podstęp... Metamorfoza wyglądu zewnętrznego Solejukowej spowoduje, że nie pozna jej własny mąż, zarówno na trzeźwo, jak i pod wpływem, a bywalcy ławeczki, po konflikcie ze sklepową, zostają skazani na przymusową abstynencję. Nie mogąc znieść tego stanu, otwierają własny piwny biznes.
Uwieńczeniem perypetii bohaterów jest najbardziej spektakularna i brawurowa scena filmu - wyścig furmanek po jeruzalskich drogach. Ale nie zdradzimy więcej, choć niespodzianek jest dużo.
Ranczo Wilkowyje to komedia pełna zabawnych zwrotów akcji i dowcipnych dialogów. Mamy tu mnóstwo scen, które dostarczą wiele zabawy oraz sporo dialogów i sformułowań, które mają duże szanse wpisać się na stałe do historii polskiej kinematografii. Kinową wersję „Rancza” możemy jak najbardziej zaliczyć do udanych produkcji i każdy fan serialu na pewno się nie zawiedzie po jej obejrzeniu. Film jest niezwykle lekki, nie ma nudnych dialogów i ogląda się go z zapartym tchem. Jest to wspaniała komedia ukazująca w krzywym zwierciadle wiejską rzeczywistość i zwyczaje w niej panujące. Pomysł realizacji filmu związanego z serialem okazał się strzałem w dziesiątkę i szansą powtórzenia popularności serialu.
Film po raz pierwszy zaprezentowano 26 grudnia w warszawskim kinie „Cinema City”. Po projekcji były gromkie brawa oraz rozmowy z artystami i twórcami. A najważniejsze - fotografowanie się z aktorami, którzy dla wszystkich mieli czas, byli mili i serdeczni. Czy przyjadą na mińską premierę 11 stycznia w kinie Światowid? To już w najbliższy piątek o 18:00 i 20:00.
Numer: 2008 02 Autor: Janko Fridayski, współpraca Danuta Grzegorczyk, Leszek Siporski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ