Pierwszaki mińskiej "Piątki"
O tym, że od 1 września 2007 roku mińską „Piątką” kieruje, wybrana w konkursie, Ewa Szczerba wiedzą prawie wszyscy, ale o zmianie patrona szkoły - tylko pierwszaki...
Pasy u Wybickiego
Utarło się w Mińsku, że SP-2 to Dąbrówka, SP-1 należy do szkół Kopernikańskich, a GM-2 do Papieskich. Tak owocują promocje patronów przy każdej okazji. Szkołę podstawową przy ul. Małopolskiej zawsze nazywano „Piątką”, choć imię Józefa Wybickiego nosi od ośmiu lat.
Nic więc dziwnego, że pierwszaki z Ia z łatwością odpowiedzieli na pytania o nazwę i numer szkoły, a ich koledzy z Ib za patrona „Piątki” obrali natychmiast panią dyrektor. Wkrótce cały czas uśmiechnięta Ewa Szczerba doczekała się właściwej odpowiedzi, a całość potraktowano jako żart. Tym bardziej, że pozostałe klasy - Ic i d doskonale poradziły sobie z adresem szkoły i personaliami wychowawczyń.
Oprócz zmiany dyrektora, nic się w Piątce tzn. u Wybickiego nie zmieniło. Ten sam wielki ołówek do pasowania, klęczące na podeście pierwszaki, tłum rodziców ze sprzętem utrwalającym, wiązanki kwiatów od klas drugich i pierwszy publiczny występ z wędrującym mikrofonem. A do tego rewia mody, bo wskutek zmiany szefostwa w Piątce nie ma jeszcze mundurków. Ale będą, bo już są zamówione. Będzie też promocja patrona, na jaką autor słów „Mazurka Dąbrowskiego” zasługuje. Ale będzie też kontynuacja wszystkiego, co do tej pory - za dyrekcji Mirosława Krusiewicza - przyniosło szkole autorytet w środowisku. Dyrektor Szczerba nie zapomniała również o dobrym duchu Piątki - Anieli Krzywickiej, którą przyjęła na swoją zastępczynię.
Więcej zdjęć w galerii
Numer: 2007 45 Autor: (jzp)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ