W Cegłowie

Zgodnie z planem 1 sierpnia ruszyła w cegłowskiej gminie selektywna zbiórka odpadów. Z nowym operatorem i nowymi nadziejami znikają wystawione przez mieszkańców worki z przesortowanymi i komunalnymi odpadami. Tym samym zapoczątkowana została...

Węgrów na śmieci

W Cegłowie / Węgrów na śmieci

W lipcu zawarta została umowa pomiędzy gminą Cegłów a PGK Węgrów w sprawie odbierania odpadów. To wynik referendum gminnego – mówi wójt Krzysztof Miklaszewski.
- Mam nadzieję, że wybór okazał się strzałem w dziesiątkę. Dysponuję dużą wiedzą na temat tej firmy – kontynuuje. I trzeba przyznać, że węgrowskie PGK ma imponujące portfolio. Poza obsługą Węgrowa i powiatu działają także na terenie powiatów sokołowskiego, wyszkowskiego i ostrołęckiego, obsługując również ich stolice. Niemal po sąsiedzku, bo w Mokobodach, obsługują nie tylko gminę, ale także gminne wysypisko. Spółka, oprócz działań stricte gospodarczych, podejmuje także na terenach przez nią obsługiwanych działania edukacyjno–informacyjne. W ich ramach prowadzi przede wszystkim prace u podstaw. Edukacja ekologiczna prowadzona jest już od przedszkola. Sponsorują także imprezy sportowo–rekreacyjne i kulturalno–oświatowe, na których rozdają ulotki oraz wręczają symboliczne nagrody. W takie działania chce się włączyć na terenie Cegłowa.
- Co w takim razie będzie robił gminny ZGK? – pytamy włodarza gminy. – Nasz zakład podpisał umowę z PGK Węgrów i będzie zajmował się sprawą odpadów, nazwijmy je, problemowych. Będą to przede wszystkim odpady wielkogabarytowe oraz te, które (niestety) ciągle znajdujemy w przydrożnych rowach. Zgodnie z podpisaną umową, będą one dostarczane na wysypisko w Woźbiniu – odpowiada kierownik ZGK Jerzy Murawski. – Te zadania wykonywaliśmy do tej pory i będziemy je realizować dalej. To dla nas możliwość nabierania doświadczenia w zakresie zbiórki odpadów – kontynuuje kierownik. W tym pozytywnym obrazie można znaleźć jednak pewną małą skazę. Zdaniem PGK w gminie jest problem ze świadomością ekologiczną, gdyż w odpadach można było znaleźć takie sprzed kilku lat. Być może spowodowała to informacja o ewentualnej zmianie firmy. Stąd wśród mieszkańców gminy chęć pozbycia się wszystkiego, co już nie było przydatne w domu. Władze gminy mają nadzieję, że jest to sytuacja incydentalna, spowodowana przerwą w zbiórce odpadów. Chociaż zarówno władze gminne, jak i PGK mają świadomość, że w zakresie segregacji odpadów jest jeszcze wiele do zrobienia.

Numer: 2007 45   Autor: Jacek Lichomski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *