Niebezpieczne rewiry
Minęła godzina 20, gdy dobrzańscy stróże prawa przygotowywali radiowóz do nocnego patrolu.
Pijany jak złodziej
Nagle chodnikiem podbiegł do stróżów prawa mężczyzna mówiąc, że ścigał złodzieja, który ukradł mu rower. Wskazał ulicę Kościuszki, którą uciekał grabieżca. Policjanci z piskiem opon ruszyli za cyklistą. Nie minęło kilka minut, a radiowóz deptał po piętach uciekinierowi. Na widok policjantów złodziej przyspieszył, ale siła mięśni okazała się niewystarczająca. Po zatrzymaniu i zbadaniu alkomatem okazało się, że osobnik był pijany - miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Złodziejem – rajdowcem okazał się 58-letni mieszkaniec dobrzańskiej gminy, Edward L. Kolejnego dnia przedstawiono mu zarzut popełnienia kradzieży i jazdy po alkoholu rowerem. Oceną tych występków zajął się sąd w postępowaniu przyspieszonym.
Numer: 2007 44
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ