Niebezpieczne rewiry
Po dwóch miesiącach żmudnej dedukcji mińscy kryminalni wytypowali przestępcę, który na początku sierpnia, włamał się do trzech pawilonów na mińskiej targowicy.
Kradł lody i buty
Z policyjnych typowań wynikało, że był nim notowany za kradzieże Mateusz J. z Mińska Mazowieckiego. Złodziejskim celem były wtedy lody cytrynowe i truskawkowe. Tej samej nocy włamywacze odwiedzili też kram z butami. Zaledwie przez dwa miesiące Mateusz J. czuł się bezkarny. W środę policyjne kajdanki zatrzasnęły się na jego nadgarstkach. Nie obyło się bez przeszukania mieszkania 17-latka, gdzie znaleziono dilerkę z amfetaminą i kilka opalonych fifek, które prawdopodobnie służyły Mateuszowi J., do zażywania prochów. Policjanci ustalili też, że miał on wspólnika, którym okazał się o rok młodszy kolega, przebywający obecnie w zakładzie opiekuńczo-wychowawczym. Za przestępcze przewinienia Mateusz J. usłyszał zarzuty włamania i nielegalnego posiadania prochów. W najbliższym czasie czeka go policyjny dozór i sprawa karna. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Numer: 2007 41
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ