W powiecie mińskim

Radnym powiatu nic i nikt nie może przeszkodzić w dyskusji. Nawet sesja z tygodniowym wyprzedzeniem, którą przewodniczący Sylwester Zbrzezny zwołał już na środę, 22 sierpnia, by dogodzić zarządowi powiatu z podjęciem uchwał zmieniających wydatki budżetu na bieżący rok. Tymczasem w SP ZOZ radni zmienili statut, by podzielić upadający oddział wewnętrzno-kardiologiczny i pozwolili zarządowi na zaciągnięcie 3,4-milionowego kredytu

Bankrut odroczony

W powiecie mińskim / Bankrut odroczony

Co się odwlecze, to nie tylko nie uciecze, a może kosztować znacznie więcej. Sprawa prosektorium, które dzierżawi od SP ZOZ firma Exitus zaczyna już zarządowi powiatu pachnieć wielomilionowymi wydatkami, które mogą zablokować wszystkie inwestycje i doprowadzić do upadku szpitala.
By nie było zbytecznych pytań, starosta Tarczyński jeszcze raz przypomniał radnym jak to było ze stojącym przed szpitalem domem pogrzebowym. Sprawa jest prosta, choć trudno zrozumieć, dlaczego to starosta wciąż tłumaczy się z umowy, którą przed 11 laty podpisał aktualny dyrektor SP ZOZ. Właśnie Sobolewski wydzierżawił Exitusowi na 20 lat stare prosektorium z 200-metrową działką. Firma Sławomira Mocha ucywilizowała je ze środków dzierżawy i obiecała bezpłatną realizację zadań statutowych SP ZOZ. Od stycznia 2007 nowe prawo nie pozwala realizować wcześniejszej umowy, więc zaproponowano Exitusowi zakup domu pogrzebowego z działką za ok. 820 tys. złotych, na co Mochowie się nie zgodzili, bo - jak twierdzą - koszt nowego prosektorium przekracza milion złotych, a utracone do 2016 roku korzyści sięgają 10-12 milionów.
- Sprawa jest bardzo poważna, ale dzisiaj o tym nie będziemy dyskutowali - uciął ewentualne dywagacje starosta i... radni się go posłuchali.
Niestety, spraw szpitala nie można tak szybko odłożyć ad acta. Na dzisiaj, gdy na wszystko brakuje pieniędzy, trzeba oddzielić kardiologię od interny, bo zabiegi kardiologiczne są wyżej wycenione przez NFZ. Już na ten zabieg zgodziły się związki zawodowe, więc radni nie dyskutowali. Co innego z ratowaniem ZOZ-u przez dokończenie budowy i wyposażenie SOR-u, czyli szpitalnego oddziału ratunkowego. Konieczność dobudowania dodatkowego wyjazdu opóźniła inwestycję, a na wyposażenie potrzeba prawie 2 mln złotych. Założenie nowej sieci wodno-kanalizacyjnej kosztowałoby milion, ale wskutek wad w ofercie tańszego wykonawcy koszt inwestycji wzrośnie do 1,5 mln zł. Zarządowi nie pozostało więc nic innego, jak zaproponować radnym uchwałę o zaciągnięciu kredytu komercyjnego o wartości 3,4 mln złotych.
To wciąż tylko łatanie dziur, ponieważ tak naprawdę - by szpital spełniał swoje funkcje i był konkurencyjny na rynku usług medycznych - trzeba w ZOZ wpompować 30 milionów. Tyle właśnie będzie kosztowała hala widowiskowo-sportowa, na którą jednak powiat chce zdobyć środki unijne.
Radni z przejęciem wysłuchali obu starostów, ale nie zapomnieli o obietnicy zarządu, że przed jesienią usłyszą dyrektora Sobolewskiego z programem naprawczym i wytłumaczeniem, jak doszło do niewykorzystania funduszy zewnętrznych (tzw. norweskich) na wybudowanie sieci wodno-kanalizacyjnej. I w tym kontekście dopytywania niektórych radnych o kulisy organizacyjne uroczystości patriotycznych przystawały jak malkontencka pięść do bankruckiego nosa. Bo czym jest słabe nagłośnienie podczas rocznicy likwidacji getta, a nawet brak tam naszego hymnu narodowego wobec... szybkiej kolei miejskiej (SKM-ki), której doprowadzenie aż do Mińska Mazowieckiego zaproponował radny Adam Ciszkowski z Halinowa. Z kolei czym jest wykorzystywanie uroczystości samorządowych do promocji własnej partii wobec grożącej powiatowi niewydolności finansowej za cenę ratowania sypiącego się szpitala.
Prywatyzacja oczywiście nie wchodzi w grę, bo strach ma wielkie oczy. Za wielkie jak na rok 2007 i rządzących służbą zdrowia, która jest wciąż największym zakładem niskousługowym w powiecie, ale z rodzinami zatrudnionych stanowi potężny ośrodek elektorsko-lobbingujący.

Numer: 2007 35   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *