W Halinowie

Rada Miejska w Halinowie zajmuje się między innymi rozpatrzeniem skarg na działanie burmistrza miasta. Jak zawsze, tak i tym razem skargi takie mają charakter desperacki i kontrowersyjny

Skarżą Damasiewicz

W Halinowie / Skarżą Damasiewicz

Jedna ze skarg złożona przez rodzinę Kobzów dotyczyła podziału działek w Wielgolesie Brzezińskim. Według wnioskodawców sprawa ciągnie się od roku, żąda się od nich nowych dokumentów, bo rozbieżności w ewidencji gruntów nie pozwalają na wydanie postanowienia o zgodności projektu podziału z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego. Obecni na sali posiedzeń przedstawiciele rodziny Kobzów nie uzyskali satysfakcji, bowiem 10 radnych odmówiło im słuszności wniesionej skargi.
Inny charakter miała skarga Szczepana Mioduszewskiego z Długiej Szlacheckiej. Dotyczyła niewłaściwego potraktowania go w sprawie stałej zapomogi comiesięcznej. W swoich petycjach żąda on odszkodowania w kwocie 100 tys. zł od gminy z racji odmowy zasiłku. Według kierownika MOPS-u Mioduszewski posiadał gospodarstwo rolne o pow. 8,7 ha i nie kwalifikował się do przyznania zasiłku stałego. Również kolegium odwoławcze w Siedlcach odmówiło racji wnioskodawcy. W tej sytuacji Mioduszewski złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który wstrzymał wykonalność decyzji. W tej sytuacji Mioduszewski złożył do MOPS-u wniosek o wypłatę odszkodowania. Ponieważ MOPS stoi na stanowisku, że przepisy nie przewidują odszkodowania w trybie administracyjnym, Mioduszewski złożył skargę do kolegium na „działanie bezprzedmiotowe organu administracyjnego”, a to wiarygodnym postanowieniem z dnia 30.03.2007 r. przekazało sprawę do załatwienia przez Radę Miejską w Halinowie. Komisja rewizyjna rozpatrując problem, uznała bezzasadność skargi, a sam przewodniczący komisji, Marcin Pietrusiński, poczuł się obrażony wyzwiskami, jakie pod jego adresem skierował Szczepan Mioduszewski. Radny Zbigniew Niewiatowski zwrócił uwagę, że urząd w stosunku do petenta musi być ostrożny i wiarygodny w takich sprawach. Skoro Kolegium Odwoławcze w Siedlcach żądało nadesłania oryginalnych akt sprawy, to znaczy, że są jakieś niejasności w dokumentach.
W głosowaniu zarządzonym przez przewodniczącego Włodzimierza Gronczewskiego 9 radnych opowiedziało się za uznaniem skargi za bezzasadną, a 6 wstrzymało się od głosu. Na podstawie tej uchwały zostanie wysłana odpowiedź na skargę Szczepana Mioduszewskiego.

Numer: 2007 28   Autor: (fz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *