W Pustelniku

Równocześnie z powiatowym świętem strażaka w Kałuszynie swoją imprezę (już po raz czwarty) zorganizowali pożarnicy z Pustelnika. W niedzielę urządzili festyn, by zebrać fundusze na karosację swojego samochodu strażackiego

Ochocze wsparcie

W Pustelniku / Ochocze wsparcie

Mimo niepewnej pogody już przed 10.00 zaczęło się wypełniać szkolne boisko w Pustelniku. Ustawione były kramy, parasole z piwem i scena. Na dzieciaków czekały duże napompowane zjeżdżalnie, a na głodomorów i łasuchów grochówka, kiełbaski z grilla, lody i wata cukrowa. Nad bezpieczeństwem czuwała policja.
Po godzinie 12.00, tuż po mszy św., na plac przywędrowali prowadzeni przez stanisławowską orkiestrę dętą wszyscy goście. Prezes OSP Pustelnik Dariusz Caliński przywitał m.in. włodarza gminy Wojciecha Witczaka, jego zastępcę Czesława Mazka, dyrektora Zakładów Mięsnych Wacława Płukarza, dyrektor pustelnickiej podstawówki Lidię Marczak, zastępy strażaków ze Stanisławowa, Ładzynia, Rządzy, Lubomina, Czarnej, po czym rozkazał wciągnąć strażacką flagę na maszt i zaprosił do wspólnej zabawy. W roli konferansjera imprezy wystąpił wokalista zespołu Maxim Grzegorz Wróbel. Na początek zaprosił do wysłuchania półgodzinnego koncertu orkiestry dętej. Nie przeszkodził w nim nawet wiatr, który nie tylko rozrzucał nuty i podwiewał spódnice muzykantkom. Po nich wbiegły dzieci i młodzież szkolna z Pustelnika - dynamiczne tańce wykonywali uczniowie klasy zerowej, w barwnych strojach zatańczyły dziewczyny z „Cheerleaders”. Przeprowadzono też konkursy ze słodkimi nagrodami dla dzieci, młodzieży i dorosłych. W czasie imprezy przeprowadzono też aukcje rysunków “Wojtka Strażaka” wykonanych przez uczniów klasy I. Zebrane około 600 złotych przekazano czirliderkom na kupno strojów.
Około 17.00 w ludowych strojach zaprezentował się zespół folklorystyczny “Bocianisko” z Siedlec wraz ze swoimi regionalnymi instrumentami. Nieco głośniej zrobiło się przed 19.00, gdy rozpoczęła się zabawa taneczna z Maximem. Ostatni tancerze wychodzili z boiska przed północą. - Zabawa była przednia. Wszyscy, którzy byli z nami, powinni być zadowoleni. My jesteśmy, w końcu zebraliśmy ponad 3 tys. zł – podsumował prezes Caliński. Zarząd OSP Pustelnik pragnie podziękować sponsorom festynu: Zakładom Mięsnym w Stanisławowie, Andrzejowi Wiaderkowi w Dębego Wielkiego Wielkiego i piekarni Abramowskich z Pustelnika.

Numer: 2007 26   Autor: Sylwia Gadomska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *