W Mrozach
Wójt Dariusz Jaszczuk jest dobrym gospodarzem gminy Mrozy. Ma też duże poparcie wśród społeczności gminy. Pod jego kilkuletnim kierownictwem Mrozy mają duże osiągnięcia gospodarcze. Ale z osiągnięciami idą w parze problemy
Kłopoty Jaszczuka
Nawet przy dobrze kierowanej gminie i kompetentnym urzędzie gminy zawsze pojawiają się mankamenty. Tak jest i u Jaszczuka. Najdłużej ciągnącą się sprawą tego typu jest niezakończona skarga byłego radnego Janusza Wróblewskiego na wójta, jakoby nieprawnie wypłacał diety byłemu przewodniczącemu rady IV kadencji Krzysztofowi Lechowi. Ostatnia uchwała rady gminy z 29 grudnia 2006 roku w tej sprawie wraz z uzasadnieniem, nieobciążająca wójta, została przesłana do wojewody mazowieckiego do rozstrzygnięcia. Innym problemem zajmującym czas i nerwy są kłopoty z gabinetami lekarskimi w budynku ośrodka zdrowia. Spór, jaki powstał na tle lokalowym pomiędzy NZOZ „Puls”, a NZS „Sodent” jest trudny do rozwiązania i wraca jako temat na każdej sesji rady. Zdaniem wójta najprawdopodobniej trzeba będzie jedną z umów o najem lokalu rozwiązać. Janusz Wróblewski, który został ostatnio radnym powiatowym z terenu Mrozów, jest jednocześnie długoletnim prezesem klubu sportowego „Watra”. Okazuje się, że relacje pomiędzy prezesem a wójtem nie należą do najlepszych. W ramach ubiegłorocznej dotacji z budżetu gminy, wynoszącej dla klubu 45 tys. złotych, wydatkowano aż o 8 tysięcy więcej. W roku bieżącym wójt Jaszczuk zapowiedział wzmożenie dyscypliny finansowej w stosunku do zarządu klubu „Watra”, twierdząc jednocześnie, że postępowanie prezesa klubu jest konfliktogenne i niczemu dobremu nie służy.
Inną osobowością antywójtowską jest mieszkaniec gminy Michał Halbtuch. Dał temu wyraz przy rozwiązaniu problemu drogi do świetlicy i boiska szkolnego w Woli Paprotniej. Ostatni wniosek skierowany do przewodniczącego rady gminy Marka Rudki o podniesienie kwoty dodatku rodzinnego dla najuboższych poprzez obniżenie zarobków urzędującemu wójtowi, zmniejszenie diet dla przewodniczących i wyegzekwowanie diet wypłaconych byłemu przewodniczącemu Krzysztofowi Lechowi, ma jednoznaczną wymowę.
W składzie rady gminy V kadencji wójt Dariusz Jaszczuk ma zdecydowane poparcie, ale ma też kilku opozycjonistów. Wśród tych ostatnich najbardziej widoczny jest były przewodniczący IV kadencji Sylwester Różycki.
Okazuje się, że bycie wójtem to nie tylko prestiż i satysfakcja, ale ciężka praca i kłopoty.
Numer: 2007 03 Autor: (fz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ