U mińskich wędkarzy

Mińscy wędkarze z koła nr 22 mają powody do zadowolenia. Ogólnopolską tendencją Polskiego Związku Wędkarskiego jest zmniejszanie się liczby członków, tymczasem mińskie koło rośnie w siłę

Słodko-gorzko

U mińskich wędkarzy / Słodko-gorzko

Kołu nr 22 PZW w Mińsku Mazowieckim w ubiegłym roku przybyło 20 związkowców i w tej chwili liczy ono 398 członków. Niestety, większość wędkarzy swoją działalność w związku ogranicza do opłacania składek. Tę sytuację było widać podczas pierwszego w tym roku zebrania sprawozdawczo-wyborczego, na którym pojawiło się 15 działaczy.
Mimo kiepskiej frekwencji i zimnej aury na zebraniu było gorąco. A to przez zastawę na zbiorniku w Łazienkach, którym opiekują się wędkarze. Zapora od dłuższego czasu wymaga remontu, dotychczasowe prowizoryczne naprawy są niewystarczające, a belki powstrzymujące napór wody przypominają broń średniowiecznych Szkotów, a nie element urządzenia wodnego. Remont powinno się przeprowadzić natychmiast, ale… po pierwsze będzie to kosztowne (ok. 5 000 zł), po drugie w tym roku przewidywany jest remont zastaw na stawach w miejskim parku i może być konieczne spuszczenie wody także z Łazienek. Ostatecznie po zażartej dyskusji ustalono, że wędkarze poczekają na decyzję urzędu miasta, kiedy i na jakich warunkach rozpocznie się remont urządzeń wodnych w parku, a póki co zarezerwowano w budżecie potrzebne pieniądze na remont zastawy.
Na zebraniu podsumowano też działalność koła w ubiegłym roku. Sprawozdanie prezesa było optymistyczne. Prawie jedna czwarta członków brała udział w zawodach organizowanych przez koło. Odnotowano też sukcesy na zawodach okręgowych. Wyróżnienie srebrną (nomen omen) odznaką PZW uzyskał Tadeusz Miszczuk za czynną pracę społeczną. Zarybiono też Łazienki 142 kg karpi. Niestety - finanse miłośników moczenia kija znów ulegną uszczupleniu. W tym roku wzrosła opłata spinningowa do 15 złotych. Składka okręgowa w tym roku wynosi 70 zł, przy czym członkowie płacą 58 zł.
Warto dodać, że działalność koła jest silnie wspomagana przez sponsorów, zakład poligraficzny Żelazo, który ufundował wyposażenie dla szkółki wędkarskiej, czy piekarnię Gromulskiego, która funduje pieczywo na zawody, oraz hurtownię napojów As wyposażającą wędkarzy w napoje, oczywiście bezalkoholowe.
Nowy rok dla wędkarzy już się rozpoczął, niestety pogoda nie pozwala na rozegranie zawodów w sportach ekstremalnych, czyli łowieniu podlodowym, ale ryba i tak bierze.

Numer: 2007 03   Autor: (pd)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *