Eko-Halinów

Na obrzeżach miasta Halinów, w miejscowości Długa Kościelna stoi biologiczna oczyszczalnia ścieków. Zbudowano ją w 1993 roku. Od tego czasu mieszkańcy ulicy Spokojnej nie mają spokoju z powodu mocnego fetoru budzącego ich w nocy i psującego niemal każdy weekend

Spokojny smród

Eko-Halinów / Spokojny smród

Gmina i miasto rozwijają się bardzo szybko, od kilku lat realizuje się dużą inwestycję zakładania kanalizacji na terenie gminy. Dlatego w czerwcu 2004 gmina Halinów ogłosiła przetarg na zmodernizowanie oczyszczalni w Długiej Kościelnej, ponieważ dotychczasowa nie miałaby dostatecznych mocy przerobowych. Nowy obiekt według kryteriów przetargowych ma być ekologiczny i bardzo nowoczesny. A przede wszystkim bardzo tani – cena była podstawowym kryterium wyboru oferty. Bardzo praktycznie, ale takie zasady nie do końca podobają się mieszkańcom posesji sąsiadujących z oczyszczalnią. Jak mówią, to za ich podatki modernizuje się ten obiekt i oni bardziej chcą, żeby było solidnie, czysto i ekologicznie nawet większym kosztem, bo przecież tu idzie o ich zdrowie.
Mieszkańcy ul. Spokojnej mówią jednym głosem, że średnio co dwa dni od popołudnia do środka nocy straszliwy fetor nie daje im spać, wyjść na podwórko ani otworzyć okna, a w sobotę i niedzielę to już właściwie norma, że śmierdzi nie do wytrzymania. Ostatnio szczególnie mocno odczuli to podczas upalnego lipca.
Ludzie proszą o wyjaśnienia, domagają się interwencji, ale otrzymują z Zakładu Komunalnego w Halinowie, który jest zarządcą oczyszczalni, zawsze podobne odpowiedzi. Dowiadują się też, że pewnie to jest ich wina, bo niektórzy mieszkańcy – 6 posesji nie ma przyłącza do kanalizacji – wylewają szamba na okoliczne pola.
Dyrektorka Janina Podstawka potwierdza winę mieszkańców, bo z dokumentów i kontroli wynika, że w oczyszczalni z technologicznego punktu widzenia wszystko działa jak należy. Modernizacja idzie dalej i pod koniec roku prace zostaną zakończone. Na początku lipca obiekt kontrolowała Państwowa Inspekcja Pracy i też nie wykazała nieprawidłowości. Ludzie czują się jednak oszukani. Nie dość, że są duże niedogodności, to jeszcze są zbywani dziwnymi wyjaśnieniami i dalszymi zapewnieniami, że nie będzie już tak źle, jak jest, bo to obiekt bardzo nowoczesny i nie ma prawa z technologicznego punktu widzenia utrudniać w jakikolwiek sposób życia ludziom sąsiadującym z oczyszczalnią.
A jednak utrudnia. Wiadomo – oczyszczalnia to nie perfumeria, ale czy to jest normalne, że od 13 lat mieszkańcy ulicy Spokojnej nie mogą nawet urządzić grilla w niedzielę czy otworzyć okna w upalne dni? Może sprawa niedługo się rozwiąże, bo pod koniec roku prace modernizacyjne mają być zakończone. Według planów i zapewnień urzędników, nowa oczyszczalnia ścieków nie powinna w żaden sposób przeszkadzać ludziom mieszkającym blisko niej. Miejmy nadzieję, że tak wreszcie będzie.

Numer: 2006 32   Autor: Aldona Terlecka





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *