Szósty piłkarski maraton halowej piłki nożnej (futsalu) dobiegł końca. W minioną niedzielę do ostatniej sekundy ważyły się losy tytułu mistrza

Mafia na kartonach

W finale spotkała się ósemka najlepszych drużyn. W ćwierćfinale Stanisławów przegrał (w karnych) z Kolarzami, a Kartoniarze 3:2 wygrali z siennickim Dream Team, którzy wydali się faworytem po zwycięskim meczu z Czarną Mafią. Ta jednak poradziła sobie na lewej stronie z Płomieniem, potem wzięła srogi rewanż na Siennicy i po 4:2 z Kolarzami otworzyła sobie drogę do walki o tytuł.
Mecz Mafii z Kartoniarzami Akpud Stojadła mógł zakończyć się co najmniej dwubramkowym ich zwycięstwem, ale zmęczonych napastników Mafii wyręczył ich bramkarz – Mirek Bembnowicz, który był przez kilkanaście ostatnich minut był nie do pokonania. Szczęśliwie więc Czarna Mafia dowiozła 2:1 do końcowego gwizdka, zapewniając sobie trzecie w ogóle, a drugie pod rząd zwycięstwo w lidze. Jeśli wygra za rok, puchar starosty otrzyma na własność. Trzecie miejsce zdobyli Kolarze, czwarte – Dream Team Siennica, piąte - TLC, szóste – Stanisławów, a dopiero siódme pierwszy futsalowy skład Mazovii, która wprawdzie w ćwierćfinale rozgromiła 4:0 TLC, ale wpuściła do drużyny nieuprawnionego zawodnika, tracąc szansę na lepsze miejsce i króla strzelców, którym został nie Tomek Jurek, a Radek Gańko. Obok niego w Czarnej Mafii grali: Mariusz Ciach (kpt.), Mirosław Bembnowicz (bramkarz), Paweł Dyliński, Robert Stelmach, Norbert Przybysz, Łukasz Wilczek, Mariusz Santorek, Adam Skrzydlewski i Dariusz Czyżak. Mafia zdobyła nie tylko puchar starosty, ale też fair play przyznany przez Bogdana Stępnia, jeszcze do niedawna trenera Tęczy Stanisławów, a dziś biznesmena stawiającego na rodzinę. Ligę zorganizował Andrzej Ryszawa, któremu pomagali sędziowie R. Gańko, A Pazdyka, A. Skrzydlewski, D. Czyżak i J. Piotrkowicz.

Numer: 2005 10





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *