W Kiczkach

W czerwcu bieżącego roku minęła 57. rocznica męczeńskiej śmierci ks. Zygmunta Jarkiewicza, proboszcza parafii Kiczki w latach 1944-1946. Fałszywie oskarżony o działalność antypaństwową, skazany w dwóch procesach na karę śmierci, ułaskawiony przez Bolesława Bieruta, zmarł w więzieniu politycznym we Wronkach w 1949 roku

Wydali go swoi

W Kiczkach / Wydali go swoi

Ksiądz Jarkiewicz przybył do Kiczek w maju 1944 roku. Zastał parafię opuszczoną, a jego poprzednik ks. Zygmunt Muszalski został nocą z niewyjaśnionych przyczyn zamordowany na plebanii. Ksiądz Jarkiewicz naraził się komunistom, gdyż na prośbę rolników próbował wstawić się za nimi do władz państwowych o zmniejszenie obowiązkowych dostaw. Tragedia nastąpiła, kiedy w Kiczkach wiosną 1946 roku doszło do zastrzelenia trzech działaczy partyjnych. Dla władz bezpieczeńtwa stało to się świetną okazją do pozbycia się niewygodnego księdza. Proces jego doklejono do procesu grupy AK-owskiej, która nie zaprzestała działalności po tzw. „wyzwoleniu”. Po krótkim śledztwie osoby te zmuszono do przyznania się i obciążenia księdza Jarkiewicza winą moralnego sprawcy wszystkich zdarzeń, jakie miały miejsce wtedy w Kiczkach. Księdza jako szczególnie niebezpiecznego przetrzymywano w pojedynczej celi i pod lichym przykryciem, bez opieki lekarskiej. Zmarł 10 czerwca 1949 roku z braku elementarnych warunków potrzebnych człowiekowi do egzystencji. Pierwotnie został pochowany na cmentarzu we Wronkach. W roku 1975 staraniem rodziny zwłoki księdza zostały ekshumowane i przewiezione do parafii rodzinnej w Rawie Mazowieckiej.
Tegoroczne uroczystości kościelne w parafii Kiczki miały bogatą oprawę. Stawiło się kilka pocztów organizacji kombatanckich. Dyrektor Stanisław Czajka uczestniczył z pocztami uczniów oraz harcerzy ze swojej szkoły. Liczny był udział wiernych. Wszystkich powitał proboszcz parafii ks. Leszek Bajurski. Z przykrością należy odnotować, że nie było pocztów sztandarowych miejscowych straży pożarnych. Mszę świętą odprawił i okolicznościowe kazanie wygłosił ks. prałat Jan Sikora z Wołomina - były żołnierz mińskiego obwodu Armi Krajowej. W homilii przypomniał ciężkie lata dla działaczy niepodległościowych, a szczególnie w okresie Polski Ludowej. W krótkich słowach o procesach księdza Jarkiewicza oraz jego śmierci opowiedział Franciszek Zwierzyński, autor opracowania pt. „Ks. Zygmunt Jarkiewicz - proboszcz męczennik”. Uroczystości zakończyły się odśpiewaniem Roty.

Numer: 2006 26   Autor: (fz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *