Rajd Navigator w Mińsku

W ostatni weekend pierwszy raz w naszym mieście, a właściwie w jego okolicach, odbył się terenowy wielobój nazwany rajdem Nawigator

Na przełaj

Rajd Navigator w Mińsku / Na przełaj

W programie rajdu był nocny wyścig kolarski, trecking, czyli marsz według trasy wyznaczonej na mapie, ale bez pomocy kompasu, za to z zadaniami specjalnymi. Potem na uczestników rajdu czekał bieg na orientacją (już z busolami), jazda na rolkach i spływ kajakowy. Niemal trzydziestu zawodników z całej Polski zjechało do internatu ZS-1, a na ich powitanie przyjechała dyrektorka szkoły Teresa Wargocka, dla której wyprawa na nocne punkty kontrolne była wielką przygodą. Rankiem na starcie stanęli uczniowie z ZS-1, by zapoznać się z nieznanym w Mińsku Mazowieckim sposobem pokonywania przestrzeni. Na mecie stwierdzili, że jest to fantastyczna przygoda i chyba najbardziej wszechstronny sprawdzian sprawności fizycznej.
Szkoła sprawdziła się jako baza rajdu, a organizatorzy, według oceny uczestników, wykonali swe zadania bezbłędnie. Komandor Adam Radomiński był w pełni usatysfakcjonowany z pracy sekcji logistycznej Marka Suwały i już planuje przyszłoroczny rajd z większą ilością uczestników.
Wyniki rajdu podamy za tydzień.

Numer: 2006 24   Autor: (jot)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *