Święto Akademii Podlaskiej

W środę, 17 maja, w centralnym dniu jackonaliowych harców siedleckich żaków, cała tutejsza społeczność akademicka wraz z licznym gronem znamienitych gości w bardziej uroczystym nastroju przeżywała już po raz piąty Święto siedleckiej Alma Mater

Majówka w togach

Święto Akademii Podlaskiej / Majówka w togach

W ciepłe, majowe przedpołudnie władze uczelni – rektor prof. Edward Pawłowski, prorektorzy dr Ryszard Droba, prof. Antoni Jówko, prof. Stanisław Kondracki, dziekan Wydziału Rolniczego prof. Piotr Guliński i dziekan Wydziału Zarządzania prof. Jerzy Paśnik oraz J. M. rektor zaprzyjaźnionej warszawskiej SGGW prof. Tomasz Borecki pod znakiem tradycyjnej formuły Quod felix, faustum fortunatumque sit! (Oby to było szczęśliwe, sprzyjające i pomyślne!) i przy podniosłych taktach poloneza przywitali gości – władze najbliższych uczelni, Abla Prawosławnego Arcybiskupa, biskupa diecezji, konsula RP w Brześciu, parlamentarzystów, notabli województwa i jego delegatur, bliskich powiatów i miast, członków Towarzystwa Przyjaciół Akademii Podlaskiej, sympatyków, darczyńców i przedsiębiorców – na uroczystym posiedzeniu Senatu. Zwyczajowo już na tymże plenum J. M. Prorektor Antoni Jówko wręczył długoletnim pracownikom, którzy istotnie przyczynili się do rozwoju Akademii Podlaskiej, wzrostu jej rangi i prestiżu medale „Za zasługi dla siedleckiej uczelni”. W tym roku do grona czterdziestu ośmiu odznaczonych dołączyło kolejnych czterech pracowników ośrodka – Jadwiga Popowska, prof. Czesław Pius Ciapało, prof. Lech Wyszczelski, prof. Ryszard Rosa, który w imieniu swoim i kolegów obiecał wciąż potwierdzać, że zasługują na wyróżnienie i upowszechniać dobre imię uczelni.
- Uroczyste posiedzenie Senatu to jedyna okazja do promowania doktorów i doktorów habilitowanych – powiedział J.M. Rektor Pawłowski.
W tym roku do ślubowania, a następnie niezwykle pięknej ceremonii o wielowiekowej tradycji włożenia przez promotora biretu miały zaszczyt przystąpić dwie panie doktor habilitowane – dr hab. nauk agronomicznych Anna Płaza i dr hab. zootechniki Grażyna Niedziałek - i aż czterdziestu dwóch doktorów z trzech wydziałów – rolniczego, humanistycznego i nauk ścisłych. Wszyscy promowani byli na siedleckiej uczelni w ostatnim roku. Jeszcze nigdy nie było ich aż tak wielu! Środowisko akademickie niezwykle sobie ich ceni, bo, jak powiedział J.M. Rektor, profesjonalizm twórców uczelni stanowi o jej przyszłości. Sami przyjmowani do grona uczonych wspominali swoje pierwsze badania, niepewność ich efektu i stopniowo zaszczepianą przez mistrzów wiarę w piękno i sens nauki.
Po podniosłej „Raduj się, Matko Polko” goście wypowiedzieli wiele ciepłych i krzepiących słów – o tolerancji, formacie polskiej nauki, rosnącym prestiżu siedleckiej Alma Mater. Pojawiły się obietnice parlamentarzystów do wspierania intencji przekształcenia uczelni w uniwersytet, ale też wskazanie niedofinansowania polskiego szkolnictwa wyższego i obawy o perspektywy młodzieży w kraju…
Wiosennym środowym wieczorem środowisko akademickie wraz z gośćmi integrowało się wokół ogniska w dużo swobodniejszej atmosferze podczas tradycyjnej już majówki na uczelnianym campusie. Tu i ówdzie przemykali profesorowie „nieformalnie”, dumni nowo promowani doktorzy, uśmiechnięte panie z dziekanatów…

Numer: 2006 22   Autor: Joanna Dybowska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *