W Siennicy

Przed dwoma laty pisaliśmy o nowym micie o porwaniu Europy. Tak jak Zeus pod postacią Apisa w starożytności porwał boginkę i na grzbiecie uniósł ją w siną dal, podobnie Stanisław Czajka porwał Europę (a wcześniej Amerykę) i przywiódł ją do najstarszej w mińskim powiecie szkoły – siennickiego Zespołu Szkół im. H. i K. Gnoińskich

Unia sportowa

W Siennicy / Unia sportowa

Jakie to szczęście mieć wyedukowanych wychowanków! Siennicki Europe Day odbył się z dziesięciodniowym opóźnieniem – 19 maja, co wcale nie odebrało mu uroczystego charakteru, a dzięki udziałowi w nim Kingi i Macieja Paciorków, nabrał swoistych barw. Dyrektor Czajka nadał im miano ambasadorów Siennicy w Unii Europejskiej. Bo to oni, pracując i działając aktywnie w strukturach unijnych w Brukseli i w kraju, zdobyli środki na organizację siennickiego święta. Dzięki ich pośrednictwu łatwiejsze staje się pozyskanie funduszy strukturalnych dla szkoły, gminy i powiatu, co zresztą obiecali mińskiemu staroście.
Pomysł pokazania sportowego oblicza Unii wypłynął od hojnych sponsorów. Gimnazjaliści przygotowali spektakl nie tylko ciekawy, ale przedstawili go z polotem, werwą i z dowcipnymi tekstami. A sztuka to była nie lada, skoro w krótkim programie trzeba było zaprezentować sportowe pasje 25 narodów. Sienniczanom wyszło to znakomicie, tak jak późniejsze zawody, a właściwie zabawy sportowe, w których liczył się przede wszystkim udział, a walka o zwycięstwo tylko dodawała emocji zawodnikom i kibicom.
W siennickim Europe Day wzięły udział najstarsze klasy wszystkich gminnych szkół oraz reprezentacja papieskiego gimnazjum z Mińska Mazowieckiego pod kierownictwem Katarzyny Barankiewicz.
Po wręczeniu najbardziej prestiżowych w tym dniu pucharów dla piłkarzy z Żakowa i Siennicy (1:0 wygrali gospodarze) starosta Antoni J. Tarczyński i wizytatorka mazowieckiego kuratorium Alicja Lewandowska-Bojarska nie ukrywali podziwu dla sienniczan, którzy potrafili zorganizować wspaniałe europejskie święto dla kilkuset uczniów swojej gminy.
Tyle o samej imprezie, a o jej duchu i charakterze najlepiej mówią uśmiechnięte twarze uczestników Europe Day Siennica 2006. A wszystko to z okazji obchodów 480-lecia nadania praw miejskich Siennicy i 140-lecia szkoły.

Numer: 2006 22   Autor: (jot)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *