W Dobrem

Przyzwyczailiśmy się, że straż zapobiega pożarom, tymczasem za sprawą druhów z Dobrego i Porąb Nowych iskry sypią się aż miło. Na razie podczas obrad rady gminy

Zwarcie bez ognia

W Dobrem / Zwarcie bez ognia

Najważniejszym punktem obrad było głosowanie nad udzieleniem absolutorium dla wójta. Preludium do dyskusji były pisma złożone przez OSP w Rudzienku i Dobrem. O ile sprawa przekazania działki dla Rudzienka była dla radnych oczywista, to pismo strażaków z Dobrego z prośbą o spłatę przez gminę ostatniej raty w kwocie 15 tys. zł (strażacy spłacili już przeszło 100 tys.) za samochód podniosło temperaturę na sali. Doszło do ostrej dyskusji pomiędzy wójtem Zygmuntem Kordalewskim, który stwierdził m.in. że gmina wpłaciła już jedną ratę, a radnym Piotrem Rawskim reprezentującym stanowisko strażaków. Przewodniczący Tadeusz Gałązka zarzucił Rawskiemu manipulację, ponieważ w piśmie nie wspomniano o tych pieniądzach, a pismo miało na celu zdyskredytowanie i upokorzenie wójta. Z dalszej ostrej wymiany zdań wynikło, że sprawa ma drugie dno, a chodzi o samochód strażacki z Dobrego przekazany przez gminę do Nowych Porąb. Spłata ostatniej raty byłaby formą rekompensaty dla dobrzańskich strażaków. Sęk w tym, że w budżecie gminy nie ma na to pieniędzy. Rada umyła ręce od tej sprawy pozostawiając decyzję wójtowi.
To nie jedyny problem wójta Kordalewskiego ze strażakami z Dobrego, bo już wcześniej straż wymówiła gminie dotychczasowe warunki dzierżawy pomieszczeń GOK-u. Dyskusję nad udzieleniem absolutorium rozpoczął Krzysztof Radzio oznajmiając, że nie będzie głosował „za”, ponieważ zbyt mało było inwestycji w gminie, a wójt nie starał się o pozyskiwanie środków z zewnątrz. W obronie wójta stanął przewodniczący Gałązka, zarzucając przedmówcy krytykanctwo i brak obiektywizmu, ponieważ gdy sam był członkiem zarządu gminy, o pozyskiwaniu środków nic nie mówił. Wójt Kordalewski wspomniał, że za jego kadencji wykonano w gminie inwestycje za blisko 8 mln, a najnowszą jest oddana w ubiegłym roku do użytku oczyszczalnia ścieków za 3 mln. Bez środków z zewnątrz nie byłoby to możliwe. Jako wizualne świadectwo pozyskiwania ww. środków wskazał 4 tablice wiszące przy wejściu do urzędu oraz jedną w Mlęcinie. To chyba przekonało radnych, którzy jedenastoma głosami za przy jednym wstrzymującym udzielili wójtowi absolutorium.

Numer: 2006 19   Autor: (zgm)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *