W Stanisławowie
Sprawa budowy siedziby komisariatu policji w Stanisławowie została wreszcie zakończona. W niedzielę podczas konsultacji władz gminnych z mieszkańcami poparto oddanie działki pod jego budowę
TAK dla policji

Już podczas spotkania mieszkańców z wójtem zorganizowanego na początku kwietnia przez młodzieżową grupę SOS – Svoboda Obywatelska Stanisławów dało się zauważyć wyraźny podział na zwolenników powstania posterunku i opozycjonistów, których
w większości reprezentowała młodzież. Padały wtedy zdania, iż posterunek potrzebny nie jest, że wystarczy 5 funkcjonariuszy a nie aż 25, padła też propozycja umieszczenia policji w pomieszczeniach po dawnym posterunku, a nawet w... GOK-u. Okazało się jednak, że sprawa powstania komisariatu to jedynie kwestia czasu. Skoro tak, jeden z członków SOS-u, Dariusz Kraszewski zaproponował przeprowadzenie społecznych konsultacji. Przytaknęli mu mieszkańcy, a podczas kwietniowej sesji także radni.
Dyskusję rozpoczął wójt Wojciech Witczak, przedstawiając pokrótce wizję budynku. Będzie się on składał z dwóch kondygnacji – parteru i piętra. Od urzędu gminy oddzielać go będzie 10-metrowa przerwa, zaś obok, naprzeciw starej kamienicy, powstanie wspólny dla pracowników gminy i policjantów parking. Komisariat ma powstać nie wcześniej niż w latach 2007-2008. W przypadku nie rozpoczęcia budowy w tym czasie działka zostanie zwrócona gminie tytułem darowizny w ciągu 6 miesięcy. Na pytanie jednego z mieszkańców, ile na posterunek wyłoży gmina, wójt odrzekł, że najwyżej kupi im 2 biurka lub krzesełka, czym wzbudził ironiczny chichot zgromadzonych.
Padały też pytania o zasadność budowy komisariatu akurat obok budynku gminnego urzędu. Włodarz tłumaczył to tym, iż sam konserwator zaopiniował, że tylko tę działkę można zagospodarować, a sami nie możemy wybierać policji miejsca. – Trzeba się z policją zaprzyjaźnić, w końcu komisariat będzie tu już na wieki wieków – zakończył wywód wśród ogólnego śmiechu na sali.
Według Kraszewskiego z SOS-u wystarczyłby jedynie patrol i dyżurny policji, gmina bowiem nie jest niebezpieczna. – Policjant i tak inaczej zachowa się wobec zwykłego obywatela, a inaczej wobec kogoś wyżej - spuentował poparty gromkimi oklaskami stanisławowiaków. – Wam też jest policja potrzebna – ciągnął dyskusję radny Sasim. Według niego najważniejszą kwestią jest teraz zagłosowanie, bo policja i tak tu będzie. Do młodzieży zwrócił się też jeden z mieszkańców, by nie protestowała przeciw policji, bo powinni to robić złodzieje lub bandyci. Dzięki funkcjonariuszom będzie spokój i porządek, a nie nocne śpiewy w parku i na przystanku. Po kilkudziesięciominutowej dyskusji odbyło się głosowanie: za przekazaniem działki gminnej pod budowę komisariatu opowiedziały się 43 osoby, przeciw 28, a 2 wstrzymały się od głosu.
Numer: 2006 18
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ