W Siedlcach

Czwartkowym przedpołudniem, 6 kwietnia zrobiło się głośno o nowym budynku siedleckiego Sądu Rejonowego przy ul. Świrskiego, gdzie mieści się Wydział Grodzki

Sądny dzień

W Siedlcach / Sądny dzień

Około godziny 9.30 budynek opuściło ponad 100 pracowników. Choć tu i ówdzie donoszono o ewakuacji, sędzia Urszula Szymańska, rzecznik prasowa siedleckiego sądu, mówi, że „ewakuacja” to zbyt duże słowo. Pracownicy zaniepokojeni specyficznym zapachem oraz złym samopoczuciem – osłabieniem, bólem głowy, drapaniem w gardle i łzawieniem sami wyszli z budynku. Wezwane służby staży pożarnej, policji, pogotowia i sanepidu nie stwierdziły obecności żadnej groźnej substancji i nie wyjaśniły przyczyn dziwnego zajścia:
- Nie ustalono niebezpiecznej czy złośliwej sytuacji. Nikomu nic się nie stało – mówi pani rzecznik. – Może wentylacja nie działała prawidłowo.
Po godzinie pracownicy powrócili do wywietrzonego budynku. Stanęło na podejrzeniach. Sprawa została zamknięta:
- Nie ma już żadnych wątpliwości – kończy pani Szymańska.

Numer: 2006 16   Autor: (jod)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *