Wczoraj Sąd Rejonowy w Wołominie tymczasowo aresztował 28- letniego Grzegorza G. , mieszkańca Wołomina , sprawcę rozbojów dokonanych na dwóch ekspedientkach oraz przypadkowym przechodniu - świadku zdarzenia.
Koniec rozbojów
W biały dzień 25 lutego, około godz. 16.00 do saloniku prasowego w Wołominie przy ul. Mieszka I wszedł młody mężczyzna i zastraszając sprzedawczynię - Mariannę M, przedmiotem przypominającym broń palną , zażądał wydania pieniędzy. Napadnięta kobieta nie uległa groźbie i dała odbój napastnikowi używając miotacza pieprzowego. Napastnik wybiegł z kiosku, atakując jeszcze przypadkowego świadka napadu na salonik, Bożenę P. Uderzył ją w głowę, jak się później okazało plastikową atrapą pistoletu, a następnie wyrwał jej torebkę z zawartością pieniędzy i dokumentów. W tym momencie, po raz kolejny skutecznie, znowu używając miotacza pieprzowego, interweniowała Pani Marianna M. Sprawca zbiegł niczego nie zabierając.
Policjanci z Wołomina jeszcze tego samego dnia zatrzymali Grzegorza G. , którego podejrzewali o dokonanie tych rozbojów. Policjanci skojarzyli również sposób działania i rysopis zatrzymanego z innym tego typu przestępstwem , jakie miało miejsce trzy dni wcześniej w Wołominie. Dokonano wtedy napadu na ekspedientkę w sklepie mięsnym w Wołominie przy ul. Armii Krajowej, kradnąc 2000 zł. Podczas okazania poszkodowane rozpoznały Grzegorza G. Trwają ustalenia, czy zatrzymany nie dokonał jeszcze innych tego typu przestępstw.
Zatrzymanemu zostały postawione zarzuty dokonania i usiłowania dokonania trzech rozbojów.
Sprawę prowadzi KPP Wołominie.
Data: 13.05.2005
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ