Zjazd orffistów w Mińsku
Co drugi rok w Mińsku Mazowieckim odbywa się zjazd Polskiego Towarzystwa Carla Orffa. Na jego czwartą edycję zjechało
w ostatni marcowy weekend ponad 120 uczestników z całego kraju. Patronka przedszkola przy ul. Tuwima, Urszula Smoczyńska była honorowym gościem przebogatego w wydarzenia i wrażenia spotkania pedagogów dziecięcych opętanych muzyką i jej otoczeniem
Krótszy Orfeusz

Pomysł Carla Orffa na wychowanie dzieci poprzez zabawy ruchowe z wykorzystaniem muzyki znalazł tak wielu naśladowców, że na całym świecie powstały towarzystwa jego imienia. Ruch orffistów w Polsce ożywiła Urszula Smoczyńska, sama pisząca książki i teksty do piosenek dla dzieci. Jej oczkiem w głowie stało się mińskie przedszkole, które obrało ją na swoją patronkę. Pani Urszula stała się niemal domownikiem tej placówki, w każdym razie jest tak traktowana przez wychowanków i personel. Na zjeździe odbyła się promocja podręcznika „Klucz do Muzyki”, który popełniła z Katarzyną Jakubczak-Drążek i Agnieszką Sołtysik.
Na otwarcie zjazdu jego uczestnicy oraz zaproszeni goście gorąco oklaskiwali przedszkolaków występujących w spektaklu „Między niebem a ziemią” w opracowaniu Agnieszki Marcinkowskiej i Teresy Wojciechowskiej. A potem przyszedł czas wytężonej, ale jakże miłej pracy w trzech grupach warsztatowych prowadzonych przez Wiolettę Pogorzelską (taniec afrykański), Izę Kowalewską, Ryszarda Bazarnika (zajęcia perkusyjne), Ani Sokołowskiej-Szumowskiej (Przygody żeglarza Foliarza), Joanny Tomkowskiej (Burzliwe dzieje pirata Rabarbara) i Jarosława Woźniaka (zabawy muzyczno-teatralne).
Dziesięć godzin zajęć minęło jak chwila i kolację uczestnicy zjazdu spożywali... przed północą. Przyjezdnym gościom wypadało zwiedzać miasto i jego kościoły dopiero w niedzielę. Przed zakończeniem zjazdu powstał dylemat, gdzie się spotkać za rok – w Warszawie czy w Mińsku, jak chciałaby większość polskich orffistów.
- Sprawa się rozstrzygnie - mówi dyrektorka przedszkola Ewa Parszewska - kiedy znajdą się odpowiednie środki w lokalnym budżecie.
Numer: 2006 15 Autor: (jot)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ