- W straży dzieją się rzeczy okropne (...) po Wesołej wieczorami jeździ samochód straży z 2-3 strażakami i tylomaż panienkami – piszą do Andrzeja Klimma miejscowi internauci, prosząc o interwencję szefa OSP.
Klimm pomoże?
Te dziewczyny to mewki, putary i dziwki – rozkokoszone i wyzywające. Świadkowie twierdzą, że jeżdżą z ochotnikami na zakupy, a „z ich cudownych usteczek wydobywa się słownictwo spod budki z piwem”.
Kto pomoże wesołowskim purystom obyczajowym? Na razie ani prezes Klimm, ani też burmistrz Wojciechowicz nie odpowiedzieli. Nie wiadomo, czy w ogóle to prawda. Konieczne są zdjęcia, a jeszcze lepszy filmik. (jzp)
Data: 18.05.2005
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ