Bale pożegnalne sięgnęły już podstawówek. I to bale w pełnym tego słowa znaczeniu, bo z polonezem na początku i biesiadą w przerwach między tańcami.
Bal jak prawdziwy
16 czerwca taki prawdziwy bal miało 103 przyszłych absolwentów mińskiej „Piątki”. Wprawdzie obowiązywały biało-granatowe stroje, ale to właśnie one dodały szóstoklasistom uroku. Szczególnie podczas odtańczonego z dziecięcą gracją poloneza. Nie tylko z dziecięcą, bo niektóre uczennice to już prawie panny, a chłopcy – kawalerowie. I tak jak przystało na dżentelmenów, podarowali swoim partnerkom po zarumienionej róży. Dzień wcześniej w kościele pw. św. Antoniego odprawiono mszę w intencji nauczycieli i uczniów „Piątki”, a uroczyste zakończenie roku dla klas szóstych zaplanowano na najbliższy piątek o 11.30. (jzp)
Data: 22.06.2005
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ