Radny gminy Cegłów grasuje na swoim terenie, czyli w okolicach Huty Kuflewskiej i Podciernia. Polega to na tym, że w ferworze zbliżających się wyborów na wójta Cegłowa ten usuwa ze sklepów reklamowe materiały konkurentów jego faworyta na to stanowisko.

Grasiak grasuje!

Faworytem Grasiaka jest Miklaszewski – i słusznie, albowiem jest to mężczyzna dojrzały, reprezentacyjny, a nawet przystojny. Już te atuty wystarczą, by miał za sobą co najmniej połowę damskiego elektoratu! Tymczasem sołtys Jerzy Przybysz uważa Grasiakowy styl walki o stołek za nieetyczny, a nawet za bezprawie! Ekspedientka potwierdza, że radny Grasiak kilka dni temu po prostu „zwinął” te papiery i wyszedł z nimi. – On zawsze tak robi – mówi sołtys – już jesienią, kiedy nas, sołtysów obraziła Teodora Wójcik, a ja po sklepach zbierałem podpisy ludzi, którzy nas w naszym proteście popierali, nie wiadomo dlaczego Grasiak te listy podarł! Ale nas i tak przewodnicząca przeprosiła! Może i ta akcja Grasiaka jemu tylko zaszkodzi – podsumowuje sołtys. (bak)

Data: 03.08.2005





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *