W Siedlcach można oglądać wystawę za wystawą. Ostatnia opowiadała o Francji.
Nevres Tołwińskiego
Stało się tak dlatego, że powiat siedlecki współpracuje z powiatem we francuskim Nevres. Wiosną Francuzi zaprosili siedlczan do siebie, wśród nich fotoreportera Piotra Tołwińskiego. W minionym tygodniu przybyli z rewizytą i w starostwie powiatowym mogli obejrzeć fotografie własnego miasta zrobione przez siedlczanina.
Pokazano je w sali konferencyjnej starostwa. Wystawę przygotowywano naprędce, a jej autor przez całą noc wieszał fotografie oprawione w ramki na zasłonie z żółtego materiału zasłaniającego ścianę. Nie było to najlepsze miejsce na ekspozycję. Mimo to obrazki powieszono równo, chociaż nazbyt wysoko przez co oglądanie ich łatwe nie było. Goście oglądający zdjęcia nie przejawiali szczególnego entuzjazmu, bo Tołwiński patrzył na ich miasto widząc tylko puste przestrzenie, bezludne ulice, pozbawione życia pasaże, samotne psy, brudne mury itd. Oglądając jego fotografie mieszkańcom Nevres można było tylko współczuć, jednocześnie ciesząc się z tego, że my sami mieszkamy w pięknych, gęsto zaludnionych i kolorowych Siedlcach. (ade)
Data: 12.10.2005
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ