Nareszcie będziemy się jaśniej procesować – od 24 października ruszyły wykopki na chodniku przed gmachem mińskiego sądu przy ul. Okrzei.
Droga do sądu
Kładziony jest tu kabel energetyczny, a później będzie kostkowy dywanik. Mając go pod stopami, życzliwiej będziemy patrzeć na wymiar sprawiedliwości i łatwiej będzie pogodzić się z niekorzystnymi wyrokami. Bo do tej pory do złorzeczeń na mińską sprawiedliwość dochodziły jeszcze przekleństwa potykających się sądowych i prokuratorskich petentów. Jeśli rozmach robót będzie taki jak ich początek, to może niedługo będziemy się wybierać na spacer wygodnym deptakiem, wcale nie spoglądając na jeszcze brzydki rozbudowywany gmach sądu. A kiedy budynek wypięknieje, może i jego personalna zawartość stanie się przyjaźniejsza dla społeczeństwa. (jot)
Data: 26.10.2005
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ