Przy okazji symulowanej epidemii pryszczycy rozważano realne koszty pandemii ptasiej grypy.
Grypowa klęska
Wystarczy policzyć pogłowie w 44 fermach hodowlanych i domowe ptactwo – wyjdzie nam ponad 700 tys. skrzydlatego drobiu. Samo wybicie i utylizacja tak wielkiej masy zarażonych osobników kosztowałoby 32 mln zł, czyli ponad połowę budżetu starostwa. Aż strach pomyśleć kiedy miński powiat po takiej klęsce stanąłby na nogi. Dlatego nie lekceważmy ptasiej grypy jako mało szkodliwej dla ludzkiego zdrowia – ona grozi nam klęską gospodarczą (jot)
Data: 26.10.2005
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ