W mińskim pałacu

Jarosław Wachowicz podjął pracę w ZS-2 i od razu żeglarstwem zaraził młodych ludzi. W maju załogi wyruszą w rejs bałtycki, ale tradycyjne szanty odbyły się już 15 marca w sali kameralnej MDK

Szanty dni naszych

W mińskim pałacu / Szanty dni naszych

Ponad ćwierć tysiąca uczniów Mechanika siedziało grzecznie, słuchając piosenek w wykonaniu siedleckiej grupy szantowej o nazwie „Orkiestra dni naszych” prowadzonej przez Jerzego Kobylińskiego. Zarówno melodie, jak i teksty, a już szczególnie gawędy lidera o wędrówkach po estradach i pod żaglami na mazurskich szlakach były tak interesujące, że jedyną osobą kręcącą się po sali był autor tejże relacji. Nic dziwnego - widownię urzekła kultura muzyczna zespołu, tematyka piosenek i ciekawa narracja konferansjera.
Skąd się wziął mariaż Mechanika z szantami i żeglarstwem? Wielkim zwolennikiem żeglowania jest wicedyrektor szkoły Tomasz Płochocki. W duecie z Jarosławem Wachowiczem zorganizowali pierwszy rejs pod banderą Mechanika, który odbył się w październiku wzdłuż polskiego wybrzeża z uczniowsko-nauczycielską załogą na pięknym s/y Mokotów. W tegoroczny rejs na przełomie kwietnia i maja ze Szczecina przez Świnoujście i dalej trasą zależną od warunków pogodowych wyruszą dwa jachty morskie typu Carter 30, bardzo dzielne i sprawdzone konstrukcje. Portem docelowym będzie Kopenhaga, a droga powrotna wiedzie przez porty szwedzkie.
Miejsc na ten rejs już nie ma, ale żeglarze z Mechanika zachęcają do morskiego pływania w wakacje i wczesną jesienią. Zgłoszenia należy jak najszybciej przesyłać do sekretariatu ZSZ-2, tel. (0 25) 759 34 77.

Numer: 2006 13   Autor: (jot)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *