27 lutego odbyło się kolejne spotkanie radnych Sulejówka. Radna Wysocka wezwała do zaprzestania mobbingu wobec pani Matrackiej i gorąco apelowała do zebranych o więcej kultury.

Ubezradnieni

Ubezradnieni

Stwierdziła, że „niektórym radnym mózg chyba wypłynął”, (sic!). W dalszej części dyskusji część radnych skarżyła się na pracę biura rady. Radna Wójcik musiała kserować w mieście plan zagospodarowania przestrzennego i osobiście wkładała go do skrzynek, by mieszkańcy mogli nanieść poprawki.Wójcik mówiła, że będąc radną, musi mieć zezwolenie pani Matrackiej, by mogła cokolwiek zrobić. Taka sytuacja jest nie do pomyślenia.
Przewodnicząca odczytała skargę radnych z komisji rewizyjnej, dotyczącą utrudniania przez burmistrza przeprowadzenia kontroli prawidłowości występowania o finanse z Banku Światowego. Skarga ta została w wyniku głosowania przyjęta przez radę miasta i skierowana z powrotem do komisji rewizyjnej. Powróciła również kwestia budowy kompleksu historycznego w Sulejówku. Radni chcą oddać spadkobiercom tereny należące do Marszałka. By podjąć decyzję, czy przekazać ziemię Fundacji Piłsudskiego, muszą dokładnie poznać dokumenty i plany budowy obiektu. (ian)

Data: 01.03.2006





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *