Mazovia przed „wiosną”

Do wiosennej rundy piłkarze Mazovii przystąpią pod wodzą trenera Tomasza Płochockiego. Wicedyrektor Mechanika idzie przetartym szlakiem swego starszego kolegi Mirosława Krusiewicza. Miejmy nadzieję, że z równie dobrym skutkiem

Nie damy się

Mazovia przed „wiosną” / Nie damy się

Sukcesy w szkoleniu młodzieży, uznanewymierne rezultaty juniorów w makroregionie warszawskim legły u podstaw powołania trenera do pracy z pierwszym zespołem. Na pytanie o credo swojej pracy trenerskiej Tomasz Płochocki odpowiada:
- Fakty mówią same za siebie. Prowadzeni piłkarze są dostrzegani i znajdują miejsce w wyższej klasie rozgrywkowej. Drużyna juniorska zanotowała sporo sukcesów, między innymi w turniejach międzynarodowych w Grenoble i Krnov. W silnej stawce uplasowała się w środku tabeli.
- Jak przyjąłeś ofertę pracy z pierwszym zespołem?
- W grudniu otrzymałem od zarządu propozycję prowadzenia I Mazovii. Lubię nowe wyzwania. To dobry moment na doskonalenie się.
- Na czym polegała ocena sytuacji drużyny?
- Większość zawodników wyszła spod mojej ręki. Znałem ich potencjał i możliwości realizacji koncepcji działania. Sądzę, że oba te czynniki stanowią gwarancję sukcesu na tyle, aby godnie reprezentować zarówno klub, jak i miasto na arenie regionu i województwa.
- W jaki sposób zamierzasz to osiągnąć?
- Poprzez konsolidację zespołu tak, aby stanowił koleżeński monolit nie tylko na boisku, ale także poza nim. Aby przyjemność, jaką piłkarze czerpią z gry, dawała możliwość odniesienia sukcesu.
- A konkretniej?
- Postawię na doświadczonych i odpowiedzialnych piłkarzy, którzy wzorowe zachowanie potrafią przekazać młodym wchodzącym do zespołu. A młodym zawodnikom bardzo zależy na sportowym awansie.
- Jak w takim razie w ogólnym zarysie wyglądał okres przygotowawczy?
- Przygotowania do sezonu rozpoczęliśmy 2 stycznia zajęciami w hali jednostki wojskowej. W międzyczasie uczestniczyliśmy w turnieju o puchar prezesa Mazovii. Rozegraliśmy także 2 mecze kontrolne i 4 sparingowe. Jednakże prawdziwym sprawdzianem będą najbliższe mecze mistrzowskie. Wychodzę z założenia, że tworzenie zespołu, jego styl i system gry jest procesem ciągłym. Jego kształtowanie wymaga dłuższego czasu.
- Czy bezpośrednie zaplecze organizacyjno-treningowe stwarza gwarancje prawidłowego szkolenia?
- Drużyna dysponuje podstawowymi niezbędnymi warunkami do treningu i rozgrywania spotkań. Niemniej jednak klub stara się, aby bazę tę nieustannie poszerzać.

Numer: 2006 13   Autor: Rozmawiał Dariusz Szymański





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *