Wszystko wskazuje, że wreszcie w Mińsku Mazowieckim otwarto centrum sportowo-rekreacyjne na poziomie ponadlokalnym.
Fanom sportu

Nie jest to jeszcze hala widowiskowo-sportowa, a sklep o ładnej nazwie Fansport. Właściwie salon, bo o ponad 500-metrowej powierzchni i tysiącach artykułów. Będzie ich drugie tyle, ale już dziś kuszą rowery, namioty, rakiety i czego sobie młodszy lub starszy fan sportu tylko zażyczy. Od pingpongowej piłeczki po stół tenisowy, od czapeczki po kompletny ubiór typu out-door, czyli miejsko-turystyczny.
W minioną sobotę – dniu otwarcia Fansportu – każdy klient nie wyszedł bez firmowej smyczy i smakołyków. Markowi Safarynowi i Grzegorzowi Wojdydze – właścicielom Fansportu – życzymy pełnego dotowarowania, a sportowcom – przyjemnych zakupów pod 500-metrowym dachem przy ul. Warszawskiej 195. (jzp)
Data: 26.04.2006
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ