Sobota była dniem szczególnie słonecznym i od razu dała o sobie znać nasza małomiasteczkowość.
Monet gitary

Tymczasem w cyklu Mazowiecka Scena Młodych mieliśmy szczęście posłuchać w prawie pustej sali MSA jednego z najlepiej zapowiadających się wirtuozów gitary klasycznej – Łukasza Kuropaczewskiego.
Mieliśmy szczęście słuchać mistrza, o którym nie powinno się już mówić „zapowiadający się”. I nie mnie oceniać to, co wprawiło salę w najwyższy zachwyt. Na estradę MSA wszedł młody chłopak o posturze atlety, w którego ramionach nie mała wszakże klasyczna gitara – robiła wrażenie delikatnego instrumentu. Z pewnością nie ma dla niego żadnych technicznych trudności. Wirtuoz, wyjątkowo muzykalny i jak piszą „ jedyny taki, który pojawił się po II wojnie”. Monet gitary! Zaprezentował nam swój talent w repertuarze, o którym można powiedzieć, że muzykę hiszpańską gra jak Hiszpan,
a Bacha jak zdyscyplinowany mistrz klasyki, którym rzeczywiście jest ten 22 latek! (bak)
Data: 17.05.2006
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ